Mariusz Wlazły nie wróci na igrzyska

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Mariusz Wlazły
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Mariusz Wlazły

Szkoleniowiec polskiej reprezentacji powiedział "Przeglądowi Sportowemu", że nie spodziewa się powrotu do kadry Mariusza Wlazłego i dla niego ten temat jest zamknięty.

Atakujący PGE Skry Bełchatów wrócił do kadry narodowej po dłuższej przerwie na mistrzostwa świata w 2014 i po zdobyciu złotego medalu oświadczył, że był to jego ostatni występ w biało-czerwonych barwach. Pojawiały się głosy, że może wróci na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro, ale Stephane Antiga  rozwiał wszelkie wątpliwości co do powrotu Mariusza Wlazłego do reprezentacji Polski w nadchodzącym sezonie.

- Sprawa jest zamknięta od trzech miesięcy. Wówczas na ten temat po raz ostatni z Mariuszem rozmawiałem. Powiedział, że definitywnie do reprezentacji nie wróci. Szanuję jego decyzję - podkreśla Antiga w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Sezon ligowy zbliża się do końca i wkrótce można spodziewać się powołań do reprezentacji wysyłanych przez francuski duet szkoleniowców. Antiga zapowiada, że nie będzie zbyt wielu niespodzianek.

- Możliwe, że powołam kilku debiutantów, choć żadnych nazwisk na razie nie wymienię. Zrozumiałe jest jednak, że siłą rzeczy postawię na doświadczonych zawodników. Nie będziemy mieć długich przygotowań do Rio, bo po drodze jest jeszcze Liga Światowa, więc nie będę mógł dużo pracować z młodymi siatkarzami. A jeśli chodzi o grę kadrowiczów w PlusLidze, jestem z nich zadowolony, choć brakuje im regularności. Dobre mecze przeplatają słabszymi. To jednak zrozumiałe, bo grają dużo spotkań. Poza tym kilku z nich miało problemy fizyczne i dlatego nie grali cały czas na najwyższym poziomie. Ale rolą nas trenerów jest to, żeby podczas zgrupowania kadry doprowadzić ich do optymalnej formy na turniej kwalifikacyjny w Tokio - tłumaczy trener.

W tegorocznym sezonie Biało-Czerwoni najpierw zagrają w Memoriale Huberta Jerzego Wagnera, potem polecą do Tokio na interkontynentalny turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich. W czerwcu i lipcu czekają ich trzy turnieje Ligi Światowej i finał tych rozgrywek w Krakowie. A w sierpniu, miejmy nadzieję, igrzyska olimpijskie.

Zobacz wideo: Socha i Nowacka: oby w Rio wróciły złote wspomnienia

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (33)
avatar
Ryszard Barański
1.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wlazły jest bardzo dobrym zawodnikiem, ale daleko mu do poziomu na którym sam się widzi. Ostatnio głównie gwiazdorzy. W klubie też są znacznie lepsi od niego. A on mąci... Szkoda 
avatar
wislok
1.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No selekcjoner musi wiedzieć na czym stoi, poza tym to nie doo końca fair wobec innych chłopaków, którzy jeźdzą na zgrupowania grają przez dwa lata,a później- sorry nie pojedziesz, bo Mariusz s Czytaj całość
groh eater
1.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Porównajcie sobie postawy Wlazłego i Leona. Pierwszy od 8 lat robi łaskę czy w kadrze zagra czy nie i ostatecznie rezygnuje, drugi aż nogami przebiera żeby móc w reprezentacji wreszcie zagrać. 
avatar
Aleksandar
31.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie rozumiem hejtu i zaskoczenia decyzją Mariusza . Po MŚ jednoznacznie wyraził swoją opinię o grze w reprezentacji. To tylko i wyłącznie jego decyzja.
Osobiście jestem wdzięczny Mariuszowi za
Czytaj całość
avatar
leszekR
31.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kiedy Wlazły święcił triumfy inni dopiero w sporcie raczkowali mówiąc kolokwialnie. Nie widzę powodu, aby mieszać go z g****m