Pozyskanie Bartosza Kurka do ekipy mistrza Polski było jednym z najciekawszych ruchów transferowych przed rozpoczęciem sezonu. Atakujący reprezentacji Polski przenosząc się na Podkarpacie podpisał roczną umowę z możliwością przedłużenia jej o kolejny rok. W ostatnim czasie pojawiły się jednak spekulacje na temat przyszłości zawodnika. Sam siatkarz odcina się jednak od wszelkich spekulacji dotyczących swojej przyszłości klubowej.
- Teraz jest ważny moment sezonu i nie czas, aby rozmawiać na takie tematy. Na chwilę obecną muszę koncentrować się, aby zagrać jak najlepszą siatkówkę w najważniejszych meczach sezonu. Porozmawiamy o tym w późniejszym terminie - powiedział w rozmowie z serwisem plusliga.pl Bartosz Kurek.
Wpływ na losy reprezentanta Polski mogą mieć osiągnięcia Asseco Resovii Rzeszów na parkietach PlusLigi oraz Ligi Mistrzów. W walce o prymat na Starym Kontynencie podopiecznych Andrzeja Kowala czeka spore wyzwanie, bowiem w półfinale ich rywalem będzie obrońca trofeum Zenit Kazań. Zespół z Podkarpacia trudne zadanie czeka także w walce o awans do finału mistrzostw Polski. Rzeszowianie co prawda zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli, mając 6 punktów przewagi nad PGE Skrą Bełchatów, jednak rywale rozegrali dwa mecze mniej. O tym, kto obok ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wystąpi w batalii finałowej, ostatecznie zdecydować może stosunek małych setów.
- Nie będziemy zastanawiać się na tym, co zrobią inni. Chcemy skoncentrować się na własnej grze. Jeżeli PGE Skra wygra trzy razy po 3:0, to udowodni, że zasłużyła na finał i mam nadzieję, że wtedy w nim dobrze się zaprezentuję - stwierdził atakujący Asseco Resovii Rzeszów.
To samo można napisać o skrze że gdyby nie Wlazły to walczyliby o utrzymanie Czytaj całość