Atak
Tomasz Józefacki (AZS UWM Olsztyn)
1. raz w Drużynie Kolejki
Los chciał, że zarówno w pierwszej rundzie, jak i w rewanżach Tomasz Józefacki zastępował kontuzjowanego Grzegorza Szymańskiego w spotkaniach przeciwko Asseco Resovii Rzeszów. Chociaż "Józek" jest nominalnie drugim atakującym drużyny Mariusza Sordyla, w obu meczach spisał się znakomicie, przez co brak Szymańskiego był niemal niezauważalny. Mecze te były dla zawodnika o tyle ciężkie, że przez kilka lat gry w stolicy Podkarpacia stał się on jednym z symboli rzeszowskiej drużyny, uwielbianym przez kibiców za nieustanną wolę walki i niesamowitą energię. Gdyby ktoś o tym zapomniał kibice Resovii wywiesili w hali Urania ogromny transparent "Józek na zawsze w sercach naszych". Atakujący olsztynian, chociaż ma do Rzeszowa duży sentyment udowodnił jednak, że jest w pełni profesjonalistą i przeciwko Resovii rozegrał świetny mecz, zdobywając aż 20 punktów i będąc najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu.
Rozegranie
Bartłomiej Neroj (J.W. Construction Osram AZS Politechnika Warszawska)
3. raz w Drużynie Kolejki
Zdobywanie punktów nie jest domeną rozgrywających, ale z innego założenia wyszedł chyba Bartłomiej Neroj, który w meczu z Jadarem Radom zapisał na swoim koncie aż 10 punktów, co jest rzadką "zdobyczą" na siatkarskich parkietach. Neroj aż 7 punktów zdobył... atakiem, trzy oczka dołożył do swojego dorobku dzięki blokowi. W tym sezonie w 16 spotkaniach Neroj zdobył już w sumie 53 punkty, co stawia go w pozycji najlepiej punktującego wśród rozgrywających PlusLigi.
Przyjęcie
Marcin Wika (Asseco Resovia Rzeszów)
3. raz w Drużynie Kolejki
Marcin Wika jest nie tylko mocnym punktem rzeszowskiego zespołu, ale także dobrym duchem drużyny ze stolicy Podkarpacia, który zaraża kolegów optymizmem, a w trudnych momentach potrafi poderwać do walki. Nie inaczej było w sobotnim pojedynku z AZS UWM Olsztyn, który pomimo, że wygrany przez Resovię za trzy punkty, okazał się trudną przeprawą. Ilekroć Wika stawał na zagrywce olsztyńskim przyjmującym z pewnością mocniej biły serca. Zawodnik zdobył trzy punkty bezpośrednio z serwisu, ale wiele razy swoją dobrą zagrywką na tyle utrudnił przyjęcie rywalowi, że Resovia mogła ustawić skuteczny blok lub kontynuować grę po wybloku. Sam Wika z przyjęciem zagrywki akademików z Warmii i Mazur problemu nie miał. Równie dobrze radził sobie w ataku, kończąc często trudne piłki.
Mendez Hernandez Sirianis (Jadar Radom)
1. raz w Drużynie Kolejki
Kubański siatkarz w szeregach Jadaru Radom dopiero po kilku spotkaniach rozegranych w PlusLidze zaprezentował nam pełnię swoich umiejętności. Obecnie jest mocnym punktem drużyny Jana Sucha (po raz drugi z rzędu przypadł mu tytuł MVP) i udowadnia, że sprowadzenie go do Polski nie było nietrafnym posunięciem, co niektórzy sugerowali. W arcyważnym spotkaniu z AZS Politechniką Warszawską, w którym zwycięstwo znacznie przybliżyło Jadar do fazy play-off Hernandez spisał się znakomicie. - Dzięki Hernandezowi i Stańczakowi wygraliśmy ten mecz - mówi po spotkaniu trener radomian Jan Such. Możemy być pewni, że Kubańczyk nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Środek
Piotr Nowakowski (Domex Tytan AZS Częstochowa)
4. raz w Drużynie Kolejki
Długo wahaliśmy się, na którego ze środkowych Domexu Tytan AZS Częstochowa postawić w drużynie kolejki. Zarówno Piotr Nowakowski jak i Łukasz Wiśniewski rozegrali świetnie spotkanie przeciwko ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. Wiśniewski zaimponował nam bezkompromisowością i odwagą, mimo młodego wieku i braku doświadczenia. Ostatecznie wybór padł jednak na Nowakowskiego, którego z pewnością trzeba uznać za jednego z twórców zwycięstwa nad ZAKSĄ. Środkowy akademików skończył 11 ataków na 12, do tego dołożył punkt zdobyty zagrywką oraz pięć oczek w bloku, notując kolejny świetny w tym sezonie występ.
Wojciech Jurkiewicz< (Jastrzębski Węgiel)
3. raz w Drużynie Kolejki
Drugim środkowym, jaki znalazł się w Drużynie XVI Kolejki PlusLigi jest zawodnik Jastrzębskiego Węgla, Wojciech Jurkiewicz. Jurkiewicz w tym sezonie udane występy przeplata słabszymi, ale w sobotnim pojedynku z Treflem Gdańsk pokazał się z naprawdę dobrej strony. Zawodnik ten zanotował na swoim koncie 16 punktów, z czego tylko pięć zdobył atakiem. Elementem, w którym imponował był jednak blok, dzięki któremu Jurkiewicz zapisał na swoim koncie aż 9 oczek. Groźny był również w polu zagrywki.
Libero
Krzyszof Ignaczak (Asseco Resovia Rzeszów)
3. raz w Drużynie Kolejki
Na pozycji libero również rozważaliśmy kilku kandydatów do Drużyny Kolejki. Naszą uwagę zwróciła świetna postawa Adriana Stańczaka z Jadaru Radom, który trenerowi Suchowi spodobał się tak bardzo, że zapowiedział, że zarekomenduje go szkoleniowcowi kadry - Danielowi Castellaniemu, a także dobry występ Marcina Mierzejewskiego z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Do drużyny kolejki trafił jednak Krzysztof Igaczak z Asseco Resovii Rzeszów, który bronił równie dobrze jak jego wyżej wymienieni koledzy, a dodatkowo popisał się w meczu z AZS UWM Olsztyn świetną dyspozycją w przyjęciu (dokładność przyjęcia 75%, 63% przyjęć "w punkt"), co ułatwiało Pawłowi Woickiemu rozegranie u umożliwiało gubienie olsztyńskiego bloku.
Trener
Radosław Panas (Domex Tytan AZS Częstochowa)
3. raz w Drużynie Kolejki
W pierwszej rundzie fazy zasadniczej ZAKSA pokonała AZS 3:1, ale ostatnie dwa spotkania, zarówno w lidze, jak i w Pucharze Polski to akademicy spod Jasnej Góry rozstrzygnęli na swoją korzyść. Czy Panas ma patent na ZAKSĘ? To ciężko jeszcze stwierdzić, jednak z pewnością ten młody i charyzmatyczny szkoleniowiec potrafił na tyle zmobilizować i poustawiać swój zespół, że w trzy dni rozegrał on dwa mordercze pięciosetowe pojedynki, oba wygrywając.
MVP
Łukasz Wiśniewski (Domex Tytan AZS Częstochowa) - bezkompromisowy "żółtodziób", który świetną postawą w meczu z ZAKSĄ być może zagwarantował sobie nawet miejsce w wyjściowej szóstce drużyny akademików