Puchar Polski kobiet: Katarzyna Zaroślińska to za mało, dominacja Chemika Police na skrzydłach
Chemik Police pokonał w finale Pucharu Polski PGE Atom Trefl Sopot 3:1. Podstawowe skrzydłowe policzanek zdobyły łącznie aż 53 punkty.
Madelaynne Montano - Helena Havelkova - Anna Werblińska - postawa tego tercetu w największej mierze wpłynęła na końcowy sukces Chemika. Pierwsza z nich zapisała na swoim koncie 19 "oczek", natomiast dwie pozostałe po 17. Najlepszą skutecznością w ataku legitymowała się Werblińska (47 procent).
Najlepiej punktującą zawodniczką całego spotkania została atakująca PGE Atomu Trefla Sopot Katarzyna Zaroślińska, lecz jej zdobycze (21 pkt) ostatecznie nie zdały się na wiele. 29-letnia siatkarka atakowała aż 54 razy i zanotowała przy tym 35-procentową skuteczność. Na całej linii zawiodła z kolei w ofensywie przyjmująca Maret Balkestein-Grothues, kończąc tylko 5 z 26 akcji (19 proc.).
Na korzyść podopiecznych Jakuba Głuszaka przemawiała także postawa w bloku. Zatrzymywały one uderzenia przeciwniczek na siatce aż 13 razy, a najczęściej ta sztuka udawała się Havelkovej (5 pkt).
Sopocianki odpowiedziały 8 takimi zagraniami, ale żadna z nich nie zdobyła blokiem więcej niż 2 "oczek".
Zawodniczki Lorenzo Micelliego mogły się jednak pochwalić minimalnie lepszym wskaźnikiem pozytywnego przyjęcia (53 do 52 procent), lecz zarazem popełniły także więcej bezpośrednich pomyłek w odbiorze (6 do 2). Najczęściej piłka uciekała z rąk Klaudii Kaczorowskiej (4 błędy), lecz niepowodzenia przytrafiły się także libero Agacie Durajczyk (2 błędy).
Chemik Police | Element | PGE Atom Trefl Sopot |
---|---|---|
6 | Asy serwisowe | 2 |
7 | Błędy w zagrywce | 13 |
52 proc. (2 błędy) | Przyjęcie pozytywne | 53 proc. (6 błędów) |
42 proc. (55/131) | Skuteczność w ataku | 34 proc. (47/137) |
15 | Błędy w ataku | 5 |
13 | Bloki | 8 |