Fabian Drzyzga: Liczymy na naszych kibiców

WP SportoweFakty / Roksana Bibiela
WP SportoweFakty / Roksana Bibiela

Asseco Resovia Rzeszów już w sobotę rozpocznie rywalizację o najwyższe trofeum siatkarskiej Champions League. W pierwszym starciu zmierzy się z Zenitem Kazań. Mistrzowie Polski wierzą, że w sukcesie pomogą im kibice.

W dniach 16-17 kwietnia w krakowskiej Tauron Arenie dojdzie do starcia czterech najlepszych drużyn Starego Kontynentu. Trentino Volley, Cucine Lube Banca Marche Civitanova, Zenit Kazań oraz Asseco Resovia Rzeszów stoczą bój o miano najlepszych w Lidze Mistrzów. Gospodarzem rywalizacji Final Four będzie drużyna mistrzów Polski.

- Mam nadzieję, że presja stworzona przez kibiców nie zwiąże nam nóg, a raczej pomoże gdy nasza gra będzie szła zgodnie z planem. Wierzący w nas kibice mogą pomóc nam wykorzystać okazję. Zawsze lepiej gdy niemal 15 tysięcy dopinguje twoją drużynę, a nie rywala - mówił Fabian Drzyzga.

Podkarpackie Pasy spróbują poprawić zeszłoroczny historyczny sukces jakim było srebro tego prestiżowego turnieju. - Pamiętam ubiegłoroczny Final Four w Berlinie, gdzie jedynie niewielka część naszych kibiców przyjechała aby nas wspierać. Wówczas stworzyła świetną atmosferę w półfinałowym starciu z PGE Skrą Bełchatów. Wydaje mi się, że w Krakowie stworzą równie gorącą atmosferę. Nasi przeciwnicy nie będą mieć łatwo, choć zdajemy sobie sprawę, że zarówno Zenit Kazań, jak i Cucine Lube Civitanova i Trentino Volley spodziewają się takiej sytuacji i są przyzwyczajeni do gry w tak nerwowych warunkach stworzonych przez kibiców swoich rywali - dodał podstawowy rozgrywający Asseco Resovii.

Wszystko wskazuje na to, że podkarpacki klub już w sobotę pobije rekord frekwencji turnieju finałowego Ligi Mistrzów. Piątek jest ostatnim dniem, w którym bilety będą dostępne za pomocą ogólnodostępnej sprzedaży prowadzonej przez KupBilet.pl. Od dnia startu turnieju, czyli soboty 16 kwietnia, wejściówki będzie można zakupić w kasie Tauron Areny.

Komentarze (0)