Cerrad Czarni mają za co rewanżować się Jastrzębskiemu Węglowi. W pierwszej rundzie, kilka dni po miesięcznej przerwie, spowodowanej turniejem kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich, radomianie przegrali z tym rywalem 0:3. Od tego momentu rozpoczął się słabszy okres w grze podopiecznych Raula Lozano, czego efektem był spadek z górnych rejonów do środka tabeli.
Drużyna z województwa mazowieckiego została okrzyknięta mianem "rewelacji PlusLigi", jednak późniejsza, gorsza forma oraz zgubione punkty pozbawiły ją szans gry o medale. Wprawdzie obecnie zajmuje szóste miejsce z czterdziestoma dwoma "oczkami" na koncie i ma pięć punktów straty do czwartego Lotosu Trefla, ale mało prawdopodobne jest, aby przeskoczyła gdańszczan, którzy w środowy wieczór podejmą Asseco Resovię, zaś we wtorek, również we własnej hali, zmierzą się z trzecim od końca MKS-em Będzin.
Czarni wciąż walczą jednak o piąte miejsce - ze swoim najbliższym rywalem oraz mającym "oczko" przewagi Cuprum. Jeśli przed własną publicznością zdobędą chociaż jeden punkt, nie dadzą się już dogonić jastrzębianom. Z lubinianami zagrają natomiast w sobotę.
W dwóch ostatnich spotkaniach będą musieli sobie radzić już bez Lozano. Argentyński szkoleniowiec po starciu ze Skrą udał się do Iranu, gdzie odbył już pierwszy trening z tamtejszą reprezentacją, przygotowującą się do turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich. - Według mnie zagraliśmy źle, zwłaszcza w przyjęciu. Nie radziliśmy sobie z nim w różnych ustawieniach. W związku z tym jest mi bardzo przykro, że w ten sposób żegnam się z Czarnymi. Tak jednak wyglądał ten mecz i muszę to przełknąć - przyznał w Bełchatowie.
Czy były selekcjoner polskiej kadry powróci do Radomia? - Nie wiadomo, jak wszystko ułoży się w Iranie. Będzie to ogromne wyzwanie nie tylko dla mnie, ale i dla zawodników. Nie wiem, jak odnajdę się w nowym dla siebie środowisku. Wiadomo, że decyzja o ewentualnym powrocie będzie zależna od wyniku z kadrą Iranu, czy uda nam się zakwalifikować na igrzyska olimpijskie. Jeżeli nie zrealizuję postawionego przez federację celu, nie ma mowy o kontynuowaniu współpracy - odpowiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.WP.pl.
Doświadczony opiekun dokonał również pierwszego podsumowania trwających jeszcze rozgrywek. - Świetnie się tutaj czułem, bardzo dobrze mnie traktowano. Miałem okazję pracować z młodymi, perspektywicznymi zawodnikami - podkreślił, dodając po chwili: - W Radomiu pracowałem ze wspaniałymi ludźmi, z którymi stworzyliśmy zgrany sztab szkoleniowy. Kibice chcą przychodzić na mecze, siatkarze spotykają się z ogromną sympatią. Fani jeździli za nami na praktycznie wszystkie mecze.
Czarni będą teraz prowadzeni przez duet Robert Prygiel - Wojciech Stępień. Jak wypadną w dwóch ostatnich pojedynkach rundy zasadniczej?
Cerrad Czarni Radom - Jastrzębski Węgiel / środa, 6.04.2016 r. / godz. 18
Portal SportoweFakty.WP.pl przeprowadzi relację LIVE z tego wydarzenia. Serdecznie zapraszamy!