W ostatnim czasie obydwie drużyny wygrywały mecz za meczem i ciężko było wskazać faworyta tej konfrontacji. Historia przemawiała natomiast za Fenerbahce, które zwyciężyło 4 z 5 nie tak dawno rozegranych pojedynków z VakifBankiem.
Lepiej sobotnią rywalizację rozpoczęła ekipa prowadzona przez Marcello Abbondanzę, która wyszła na prowadzenie 9:6. Z czasem do głosu zaczęły dochodzić Lonneke Sloetjes i spółka, niwelując większość strat (13:12). Sprawy w swoje ręce próbowała wziąć Brankica Mihajlović (17:13), jednak bardzo dobre wejście zaliczyła Kimberly Hill, dzięki której VakifBank Stambuł wypracował sobie oczko przewagi (17:18). Od tego momentu lepiej poczynał sobie wicemistrz Turcji, który triumfował do 23.
Podopieczne Giovanniego Guidettiego były na fali i szybko odskoczyły rywalkom na cztery punkty (1:5). To nie podłamało Skorupy i jej klubowych koleżanek, które potrafiły odrobić straty z nawiązką tuż po pierwszej przerwie technicznej (9:8). Trudna do zatrzymania była Mihajlović, którą wspomagała Yeon-Koung Kim (16:11). Kiedy wydawało się, że Fenerbahce Grundig Stambuł ma już wszystko pod swoją kontrolą (19:14), wtedy to VakifBank Stambuł poderwał się do walki i doprowadził do remisu 20:20! W końcowym rozrachunku więcej zimnej krwi zachowały lepiej zagrywające zawodniczki brązowego medalisty LM sprzed roku i były o krok od awansu do finału (22:25).
Początek trzeciej odsłony był wyrównany, zaś żadnemu z zespołów nie udawało się wypracować bezpiecznej przewagi (11:11). Trwała wymiana ciosów, a nieźle poczynała sobie Lucia Bosetti (18:18). Wtedy to trzy kolejne akcje padły łupem VakifBanku (18:21), który zbliżył się do wygranej w tej potyczce. Drużyna Guidettiego już nie zaprzepaściła swojej szansy (22:25), awansując do wielkiego finału Ligi Mistrzyń!
Fenerbahce Grundig Stambuł - VakifBank Stambuł 0:3 (23:25, 22:25, 22:25)
Fenerbahce Grundig Stambuł: Skorupa, Yeon-Koung Kim (14), Mihajlović (19), Dietzen (7), Erdem (3), Bosetti (7), Karadayi (libero) oraz Dilik, Avci, Uslupehlivan.
VakifBank Stambuł: Kirdar (9), De Kruijf (7), Sloetjes (13), Buijs (2), Rasić (10), Aydemir (3), Orge (libero) oraz Hill (14), Akin, Gurkaynak.
Zobacz wideo: Magda Linette: Nie zagrałam tak dobrze, jak potrafię
{"id":"","title":""}