W półfinałowej rywalizacji dąbrowianki musiały uznać wyższość Chemika Police - aktualnych mistrzyń Polski, które ponadto tydzień temu zdobyły Puchar Polski. Porażka w dwóch spotkaniach oznacza, że Tauron MKS zagra o brązowy medal Orlen Ligi.
Drugą parę półfinałową tworzą PGE Atom Trefl Sopot i Impel Wrocław. W pierwszym meczu lepsze okazały się sopocianki, które wygrały 3:1. Spotkanie numer dwa zostanie rozegrane w poniedziałek 11 kwietnia, a początek został zaplanowany na godzinę 20:30. Jeśli drugie zwycięstwo odniesie PGE Atom Trefl, to ten zespół awansuje do finału, a Impelowi pozostanie walka o trzecie miejsce. W przeciwnym razie decydujący pojedynek zostanie rozegrany w piątek 15 kwietnia.
Jeśli dąbrowianki miałyby możliwość wyboru przeciwnika, to z kim wolałyby spotkać się w rywalizacji o trzecie miejsce? - Nie wiem, nie mam pojęcia. Na pewno i z jednym, i z drugim zespołem będzie grać się trudno. Wiadomo, że sopocianki są faworytkami, najprawdopodobniej zagramy z wrocławiankami, ale to nie jest nic pewnego, bo to są równe zespoły i w tej rywalizacji może się dużo wydarzyć. W Impelu ma kto grać i ma kto odwrócić losy tego półfinału - zaznaczyła libero Taurona MKS-u, Krystyna Strasz.
W poprzednim sezonie dąbrowianki zajęły piąte miejsce. Natomiast ostatni raz zdobyły one medal mistrzostw Polski w sezonie 2012/2013, gdy w finale rozgrywek przegrały z PGE Atomem Treflem Sopot.
