Kiedy dochodzi do zmagań siatkarskich drużyn Fenerbahce i Galatasaray Stambuł, wiadomo, że dopingować je będą skłócone ze sobą grupy kibiców piłkarskich, a to oznacza niejednokrotnie poważne kłopoty dla organizatorów. Tak było i tym razem: pierwszy mecz turnieju finałowego o mistrzostwo Turcji został przerwany w drugim secie z powodu starć między chuliganami a policją. W ruch poszły kamienie, plastikowe butelki i pięści, a siatkarki obu drużyn (w tym Katarzyna Skorupa) musiały zejść do szatni i czekać ponad półtorej godziny na wznowienie gry.
Przez zamieszki zapalczywych kibiców doszło także do opóźnionego o 20 minut rozpoczęcia gry. Ostatecznie Fenerbahce wygrało spotkanie 3:1; to nie pierwszy raz w tym sezonie, kiedy w lidze tureckiej wrze na trybunach, w fazie zasadniczej ligi do kibicowskich burd doszło podczas meczu Salihli Belediyespor (z Elżbietą Skowrońską w składzie) oraz Imperial Hastanesi Idmanocagi (Agnieszka Rabka).
Wideo: