FIVB podjęcie decyzji w kwestii Markina postanowiła na jego wniosek odroczyć na czas nieokreślony. Ma to związek z nowymi zaleceniami Światowej Agencji Antydopingowej.
Stężenie meldonium w próbce rosyjskiego przyjmującego wynosiło 300 nanogramów, co zdaniem WADA jest dopuszczalną wartością. Tym samym Aleksander Markin najprawdopodobniej uniknie odpowiedzialności za zażycie zakazanej substancji.
Sprawa ma być kontynuowana tylko w przypadku zawodników, którzy przekroczyli jeden mikrogram leku oraz jeśli istnieją inne dowody potwierdzające spożywanie meldonium po 1 stycznia bieżącego roku.
Wykrycie dopingu u Markina zostało ujawnione na początku marca. Natomiast samo badanie u siatkarza zostało wykonane podczas styczniowego turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich, który został rozegrany w Berlinie, a wygrała go Sborna.
Zobacz wideo: Rio 2016: jaka będzie ceremonia otwarcia?
{"id":"","title":""}
Mój śmiech skierowany do tych, którzy wydawali wyroki przed rozpoznaniem sprawy, nie mających twardych danych, atakujących "obrońców" Sbornej i... niewiedzących o tym, że WADA określiła st Czytaj całość