Jak wyjaśnił prezydent Rosyjskiej Federacji Siatkówki Aleksander Jaromienko, FIVB przychyliła się do prośby zawodnika, który zwrócił się do działaczy z wnioskiem o odroczenie postępowania do czasu publikacji przez Światową Agencję Antydopingową wytycznych, dotyczących dopuszczalnego stężenia zakazanych substancji w organizmie sportowca. Aleksander Markin liczy bowiem na to, że zostanie oczyszczony z zarzutów.
- Rozprawa została odroczona na wniosek Markina. Wysłaliśmy odpowiednie pismo w zeszłym tygodniu. Sytuacja nie jest jasna, dlatego czekamy na wytyczne WADA w tej sprawie. Zawodnik we wniosku złożonym do komisji dyscyplinarnej FIVB prosi o oczyszczenie z zarzutów. W takim wypadku zawieszenie nie obowiązuje. Obecnie zgromadzenie może podjąć decyzję w trybie zaocznym w dowolnym momencie. Myślę, że będzie to miało miejsce w ciągu kilku najbliższych dni - stwierdził w rozmowie z serwisem rsport.ru Aleksander Jaromienko.
Stężenie meldonium w próbce rosyjskiego przyjmującego wynosiło 300 nanogramów, co zdaniem WADA jest dopuszczalną wartością. Niewykluczone, że dzięki temu Aleksander Markin uniknie kary.
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: cudowny strzał Jamesa Rodrigueza. Można go oglądać do znudzenia