Holmes żegna się z Asseco Resovią. "Jestem dumny z tego co osiągnęliśmy"

Russell Holmes jest jednym z pięciu zawodników, którzy wraz z końcem sezonu 2015/2016 zakończyli współpracę z Asseco Resovią Rzeszów.

Monika Skrzyniarz-Gwizdała
Monika Skrzyniarz-Gwizdała

W czwartek oficjalnie podano do informacji odejście z szeregów Asseco Resovii Rzeszów aż pięciu zawodników. Poza Bartoszem Kurkiem, Nikołajem Penczewem, Julienem Lyneelem oraz Dominikiem Witczakiem, z zespołem pożegnał się Russell Holmes.

Amerykanin w dwóch sezonach, które łącznie rozegrał w pasiaku, zdobył złoto i srebro mistrzostw Polski oraz zajął drugie miejsce w Lidze Mistrzów. W swoim dorobku ma również nagrodę dla najlepszego środkowego prestiżowego turnieju siatkarskiej Champions League. Na zakończenie swojej przygody w Asseco Resovii zmuszony był uznać wyższość ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w finale krajowych rozgrywek.

- Jestem bardzo dumny z tego co osiągnęliśmy. ZAKSA grała po prostu konsekwentnie przez cały sezon, a my mielimy wzloty i upadki, dlatego to właśnie ona zasłużyła na mistrzostwo. Nie byliśmy w stanie przekroczyć pewnego dobrego i stabilnego poziomu. Uważam, że nasze występy były nieprzewidywalne, a żeby być mistrzem musisz nim być każdego dnia, w każdym meczu. W tym sezonie nie byliśmy tacy pewni siebie. Byłem dumny z siebie i kolegów, że w trzecim meczu walczyliśmy przed własną publicznością chociaż przez te dwa sety. Kibice zawsze byli z nami do końca - mówił 33-latek.

ZOBACZ WIDEO Diego Simeone: nie zamierzam przypisywać sobie sukcesu Saula (źródło TVP)Diego Simeone: nie zamierzam przypisywać sobie sukcesu Saula - LP

Asseco Resovia Rzeszów zdobyła srebro tegorocznych mistrzostw Polski, a dodatkowo brała udział w Final Four Ligi Mistrzów oraz wrocławskim Pucharze Polski 2015/16. Choć na papierze ostateczny rezultat nie wygląda źle, w porównaniu do aspiracji klubu sezon zakończył się niepowodzeniem.

- Mieliśmy trochę inne cele, ale taki jest sport. Nie możesz zawsze zwyciężać. Mieliśmy różne kontuzje na początku sezonu i przez to zaczęliśmy go powoli. Dojście do finału i możliwość gry o złoto również jest dla nas osiągnięciem - skomentował negatywne opinie o Pasach amerykański środkowy.

Po podsumowaniach przyszedł czas na pożegnania, a dla Holmesa był to już drugie z halą Podpromie i rzeszowskimi kibicami. Sytuacja miała już miejsce przed rokiem, gdy Asseco Resovia nie przedłużyła umowy z reprezentantem USA. W świeżo zakończonym sezonie był on awaryjnie ściągniętym zawodnikiem do podkarpackiej ekipy na skutek problemów zdrowotnych Piotra Nowakowskiego. Teraz jak sam zapewnia, chce się skupić na rodzinie, a później na sezonie reprezentacyjnym.

- Jak na razie nie mam żadnych planów na kolejny sezon. Moim jedynym planem na teraz jest powrót do rodziny, tydzień odpoczynku w domu, a potem ciężka praca w reprezentacji - zakończył Holmes.

ZOBACZ WIDEO Operacja Rio ruszyła, czyli przychodzi siatkarz do lekarza (źródło TVP)
Czy twoim zdaniem niepozostawienie w składzie Russella Holmesa na przyszły sezon było dobrą decyzją Asseco Resovii Rzeszów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×