- Jestem niezwykle wdzięczny Dougowi Bealowi i USA Volleyball za powierzenie mi dalszego kierowania tym wyjątkowym programem. To wyjątkowy zaszczyt prowadzić grupę tak inteligentnych, silnych, pracowitych i oddanych swojej pracy kobiet, a do tego współpracować z tak wyjątkowym sztabem. Świadomość, że będziemy mieli szansę na kontynuowanie naszej pracy w kolejnym czteroleciu, pomoże nam w przygotowaniach do walki na igrzyskach w Rio - powiedział Karch Kiraly, prowadzący siatkarską reprezentację USA kobiet od 2012 roku.
Nic dziwnego, że władze amerykańskiej siatkówki są zadowolone z wyników osiągniętych przez byłego reprezentanta kadry USA w siatkówce halowej i plażowej. W ciągu trzech i pół roku kadencji Kiraly'ego jego rodzimą kadra kobiet osiągnęła bilans spotkań 102-20, do tego sięgnęła ona po historyczne złoto mistrzostw świata w 2014 roku, zwycięstwo w ostatniej edycji World Grand Prix i brązowe medale Pucharu Świata (2015). Do tego Jankeski spokojnie wywalczyły kwalifikację olimpijską i triumfowały w ostatnich Igrzyskach i Pucharze Panamerykańskim, a także mistrzostwach strefy NORCECA.
ZOBACZ WIDEO Operacja Rio ruszyła, czyli przychodzi siatkarz do lekarza (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
