Michał Kubiak: Nas, Polaków, nie traktuje się tak, jak powinno

- Nas, Polaków, nie traktuje się w krajowej lidze tak, jak powinno. Nie jesteśmy doceniani przez prezesów i działaczy. Przykro mi z tego powodu - mówi kapitan siatkarskiej reprezentacji Polski, Michał Kubiak.

Grzegorz Wojnarowski
Grzegorz Wojnarowski
Michał Kubiak podczas meczu reprezentacji Newspix / Michał Kubiak podczas meczu reprezentacji

Kubiak przez cały rok bardzo dobrze spisywał się w barwach Halkbank Ankara, a na finiszu rozgrywek silnej ligi tureckiej - wręcz rewelacyjnie, za co otrzymał tytuł MVP turnieju finałowego. Efekt jest taki, że teraz może przebierać w ofertach. Chcą go kluby z Włoch, Japonii, Iranu, mówiło się też o zainteresowaniu ze strony polskich drużyn - PGE Skry Bełchatów i Asseco Resovii Rzeszów.

Kapitan drużyny Stephane'a Antigi zaznacza jednak, że powrót do PlusLigi jak na razie nie wchodzi w grę. - Rozmawiałem z polskimi klubami, ale rozmowy skończyły się na przedbiegach - mówi. I dodaje, że jego zdaniem najlepsi polscy zawodnicy powinni być w rodzimej lidze bardziej szanowani i doceniani.

- Jest mi przykro z tego powodu, że nas Polaków nie traktuje się w Polsce tak, jak powinno, że nie jesteśmy doceniani przez prezesów i działaczy, którzy wolą wybrać obcokrajowców i płacić im podobne lub większe pieniądze. A na Polaków tych pieniędzy się żałuje. Mówię o tym otwarcie. Nie wiem, jak zostanie to odebrane w środowisku, ale wiem, że nie mijam się z prawdą - podkreślił Kubiak, który przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Polski w Spale.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Siatkarskie kontrowersje wokół reprezentacji. "To jest ewenement"

W jakim klubie będzie w przyszłym sezonie występował jeden z naszych najlepszych siatkarzy? - Doszedłem do takiego momentu w karierze, w którym mam komfort wyboru pracodawcy. Pracowałem na to przez całe życie. Czy wybiorę większe pieniądze, czy wyższy poziom sportowy - to już zależy tylko ode mnie. Podejmę taką decyzję, jaka będzie moim zdaniem najlepsza dla mnie i dla mojej rodziny - mówi Kubiak.

28-letni przyjmujący podkreśla, że wysokość kontraktu będzie miała znaczenie przy wyborze pracodawcy na sezon 2016/2017. - Jestem już w takim wieku, że kwestie finansowe mają znaczenie. Przede mną co prawda jeszcze sporo lat gry, oby w zdrowiu, ale nie będę w siatkówkę grał wiecznie i muszę myśleć o materialnym zabezpieczeniu swojej rodziny - tłumaczy. Zaprzecza jednak, że takie słowa świadczą, iż bardzo możliwy jest jego wyjazd do Azji, gdzie siatkarzom płaci się duże pieniądze. - Podejmę taką decyzję, żebym ja czuł się dobrze, a moja rodzina była szczęśliwa.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×