Reprezentacja Tajlandii prowadziła wyrównany i zażarty bój z Japonkami i choć we wcześniejszych spotkaniach interkontynentalnych kwalifikacji do igrzysk przegrała dwa spotkania, miała spore szanse na urwania punktów drużynie organizatora zmagań. W piątym secie meczu rozgrywanego w Tokyo Metropolitan Gymnasium Tajki prowadziły 8:3 i 12:7, dzięki czemu mogły spokojnie myśleć o pomyślnym zakończeniu boju. Okazało się, że ich radość była przedwczesna.
Selekcjoner kadry Tajlandii Kiattipong Radchatagriengkai chciał dokonać zmiany w meczowej szóstce, co według turniejowych regulacji jest możliwe tylko za pomocą specjalnych tabletów. Urządzenie nie działało jak należy, zmiany nie zostały właściwie zasygnalizowane, a sędziowie co chwila odsyłali tajskie siatkarki czekające w strefie zmian z powrotem do kwadratu rezerwowych. To wywołało wściekłość Radchatagriengkaia, który zaczął głośno udowadniać swoje racje arbitrom. Efekt? Aż dwie czerwone kartki dla kłócącego się szkoleniowca, w tym jedna decydująca o zwycięstwo Japonek 15:13.
- Jestem trenerem od ponad dwudziestu lat i nie widziałem czegoś takiego w całej mojej karierze. Pytałem sędziów, dlaczego panel dotykowy nie reaguje i nie pozwala na przeprowadzenie zmian. Poprosiłem o wyjaśnienie i dostałem czerwoną kartkę. Zrobiłem to po raz kolejny i otrzymałem czerwoną kartkę po raz drugi. To bardzo nieuczciwe potraktowanie naszej reprezentacji, która zawsze walczy zgodnie z regułami gry - narzekał na pomeczowej konferencji trener przegranej drużyny. Wtórowała mu kapitan Tajek Thinkaow Pleumjit: - Ten system zmian musi zostać przemyślany na nowo. Nie jesteśmy do niego przyzwyczajeni, to rodzi niepotrzebne pomyłki podczas gry - przekonywała.
Kadra Tajlandii ma obecnie na swoim koncie jedno zwycięstwo po czterech spotkaniach i cztery punkty, co nie pozwala jej myśleć o kwalifikacji do turnieju olimpijskiego. Aktualne brązowe medalistki mistrzostw Azji mają szansę na powiększenie swojego dorobku w meczach z Koreą Południową, Peru i Kazachstanem.
ZOBACZ WIDEO Dawid Konarski: Lepsze takie szarpane pięciosetówki niż gładkie trzy sety