Działacze Lotosu Trefla Gdańsk kompletują drużynę na sezon 2016/2017. Przedstawiciele sfinalizowali dwa kontrakty. Z czwartym zespołem minionych rozgrywek związali się już Michał Masny i Szymon Romać, którzy zastąpili odpowiednio Marco Falaschiego i Murphy'ego Troya.
W klubie trwają obecnie poszukiwania nowego przyjmującego. W gronie kandydatów znalazł się m.in. Michał Kubiak, reprezentant Polski. Piotr Należyty, prezes Lotosu Trefla Gdańsk, potwierdza te informacje.
- Jest to prawda, że Michał znalazł się na naszej liście zainteresowań, ale sondujemy w sumie 20-30 nazwisk. Na pewno jego transfer byłby świetną wiadomością dla naszego klubu - tłumaczy sternik Lotosu Trefla.
ZOBACZ WIDEO Artur Szalpuk: Nie zaczniemy panikować po Memoriale
Nie da się jednak ukryć, że reprezentant Polski ma dość wygórowane oczekiwania finansowe i wszystko wskazuje na to, że klubu z Gdańska nie będzie stać na spełnienie tych warunków. Ostatnio mówi się o tym, że zawodnik trafi do ligi japońskiej bądź włoskiej.
- Myślę, że będzie nam trudno sfinalizować sprawę ze względu na oczekiwania finansowe zawodnika. To bardzo interesujący gracz, ale wątpliwe, by do nas trafił - komentuje Piotr Należyty.
Sam siatkarz mówił ostatnio, że jego transfer do PlusLigi jest mocno wątpliwy. - Rozmawiałem z polskimi klubami, ale rozmowy skończyły się na przedbiegach - mówi. I dodaje, że jego zdaniem najlepsi polscy zawodnicy powinni być w rodzimej lidze bardziej szanowani i doceniani - przyznał.