Przed rozpoczęciem turnieju w Tokio trener Wenezuelczyków Vincenzo Nacci nie ukrywał, że jego podopieczni przyjechali do Japonii po naukę. Po dwóch meczach ta opinia się potwierdza, bowiem ekipa z Ameryki Południowej ugrała zaledwie dwa sety, nie zdobywając nawet punktu.
Reprezentacja Australii w starciu z Wenezuelą wystąpiła już ze swoim liderem w składzie - Thomasem Edgarem. Doświadczony atakujący zapisał na swoim koncie 22 oczka prowadząc Kangury do pierwszej wygranej na turnieju. Cegiełkę do wygranej dorzucili także Aidan Zingel i Natan Roberts, choć występ wspomnianego duetu był zdecydowanie mniej efektowny (10 punktów).
Po przeciwnej stronie siatki najlepiej w ofensywie radził sobie Kervin Pinerua, zdobywca 19 oczek. Lider ekipy z Ameryki Południowej popełniał jednak sporo błędów, oddając rywalom 6 punktów. Podobny, niechlubnym dorobek, widnieje również na koncie Fernando Gonzaleza i Willnera Rivasa. W sumie podopieczni Vincenzo Nacciego oddali przeciwnikom po błędach własnych aż 46 punktów!
Porównanie statystyk:
Wenezuela | Element | Australia |
---|---|---|
6 | Asy serwisowe | 4 |
16 | Błędy w zagrywce | 9 |
34,15 proc. (4 błędy) | Przyjęcie pozytywne | 31,03 (5 błędów) |
46,15 proc. (48/104) | Skuteczność w ataku | 57,50 proc. (46/80) |
26 | Błędy w ataku | 10 |
4 | Bloki | 11 |