LM: Muszynianka zagra o historyczny awans - zapowiedź meczu Fakro Muszynianka Muszyna - RC Cannes

Ewa Lazik 18 Lutego 2009, 20:09

Pierwszy pojedynek Fakro Muszynianki i RC Cannes rozstrzygnął się po czterech setach. Zwycięsko wyszły z niego zawodniczki Bogdana Serwińskiego, wygrywając 3:1. Prym w polskiej drużynie wiodły Kamila Frątczak oraz Joanna Mirek. Bardzo dobrze zagrały również środkowe bloku Mineralnych. W zespole RC Cannes bezsprzecznie ton grze nadawały Victoria Ravva oraz Eva Janeva. Oba zespoły nie ustrzegły się jednak błędów własnych, zwłaszcza w przyjęciu zagrywki.

Czwartkowe spotkanie będzie miało już zapewne inny przebieg. Do Muszyny przyjadą bardzo zdeterminowane Francuzki. Dla nich przegrana u siebie z siatkarkami z Polski była dość dużą niespodzianką. Zwłaszcza, że dwa sezony temu to siatkarki z Lazurowego Wybrzeża były dwukrotnie lepsze od Mineralnych. Na stronę RC Cannes przemawiała też ich bardzo dobra postawa w zasadniczej rundzie Ligi Mistrzyń. Należy pamiętać, że z grupy wyszły z pozycji lidera, przegrywając po drodze tylko jeden pojedynek. Również teraz po przegranym meczu z Muszyną, zawodniczki Yan Fanga nie spuściły głów i pewnie wygrały swój ligowy mecz. W lidze francuskiej nadal są niepokonane i pewnie utrzymują się na pierwszej pozycji.

Aby awansować do drugiej rundy play-off Ligi Mistrzyń Fakro Muszyna musi wygrać tylko lub aż dwa sety. Łatwo na pewno nie będzie. Zapewne wielu kibiców pamięta pojedynki Mineralnych w rundzie zasadniczej LM. Wtedy sprawiły one ogromną niespodziankę wygrywając na wyjeździe z dużo bardziej doświadczoną drużyną Volley Bergamo. W spotkaniu u siebie historia miała się powtórzyć, ale niestety nie udało się i to Włoszki odniosły pewne zwycięstwo. Miejmy nadzieję, że historia jednak nie lubi się powtarzać. Należy jednak pamiętać o tym, że Victoria Ravva i spółka to bardzo, ale to bardzo doświadczone siatkarki i nie pozwolą sobie łatwo wydrzeć zwycięstwa.

W czwartkowy wieczór będziemy zapewne świadkami wielu dobrych siatkarskich akcji. W Muszynie kibice powinni być siódmym zawodnikiem Mineralnych. Mecz cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem i telefony w klubie nie przestają dzwonić. Fakro Muszynianka nie odstąpi jednak od tradycji i bilety na mecz będą sprzedawane dopiero na dwie godziny przed jego rozpoczęciem. Trzymajmy wszyscy kciuki za Mineralne, aby wygrały cały pojedynek, a nie tylko dwa sety. Wygrana zapewni Muszynie historyczny dla klubu awans do drugiej rundy play-off Ligi Mistrzyń.

Mecz będzie transmitowany przez Polsat Sport od godz. 18.