WGP, gr. B1: emocjonujące starcia w Rio

Najlepsze zespoły tegorocznej edycji World Grand Prix rozpoczęły swoje zmagania. W grupie B1, rozgrywającej mecze w Rio de Janeiro, zwycięstwa odniosły Brazylijki oraz Japonki.

Olga Krzysztofik
Olga Krzysztofik

Rywalizację w grupie zainaugurował pojedynek gospodyń turnieju z Włoszkami. Przyjezdne bardzo dobrze rozpoczęły spotkanie, a wyróżniającą się postacią była młoda Paola Egonu. Efektem była wygrana w premierowym secie. Jednak dwa kolejne padły łupem Brazylijek, które wyraźnie wzmocniły swoją grę w bloku, dzięki czemu miały dużą przewagę nad rywalkami.

Włoszki były bezradne, nie umiały znaleźć recepty na mocne ataki Natalii Pereiry oraz Fe Garay. Po dwóch niemal bezbłędnych odsłonach gospodynie zaczęły popełniać więcej błędów własnych, przez co gra stała się bardziej wyrównana. Przyjezdne miały w górze nawet piłkę setową na wagę tie-breaka, ale nie wykorzystały jej, przegrywając ostatecznie cały mecz 1:3.

Brazylia - Włochy 3:1 (23:25, 25:15, 25:15, 27:25)

Brazylia: Natalia (16), Sheilla (15), Fabiana (14), Fe Garay (14), Juciely (8), Dani Lins (2), Camila (libero) oraz Tandara (1), Roberta, Gabriela.

Włochy: Egonu (15), Chirichella (12), Sylla (12), Guerra (6), Malinov (5), Danesi (1), De Genarro (libero) oraz Diouf (6), Ortolani (1), Spirito, Cambi.

W drugim meczu Japonki zmierzyły się z Serbkami. Już premierowa partia pokazała jak trudne będzie odniesienie zwycięstwa. Wystarczy wspomnieć, że zakończyła się ona wynikiem 31:29! Wygrana końcówka dodała pewności Azjatkom, które w kolejnym secie były nie do zatrzymania, a samotna walka Jovany Brakocević nie wystarczała na tak dobrze dysponowane rywalki.

Serbki, opierając swoją grę na Brakocević, były bliskie przedłużenia spotkania. Prowadziły w trzeciej odsłonie, ale japońska rozgrywająca rozłożyła siłę w ataku między trzy zawodniczki, co gubiło blok przeciwniczek. Stać je było jeszcze na zryw w samej końcówce, ale nie ustrzegły się porażki 0:3.

Popis swoich umiejętności dała Sarina Koga, która na przestrzeni całego meczu zdobyła 20 punktów (16/36 w ataku, 3 bloki, 1 as). Nie zabrakło siatkarek znanych z Orlen Ligi. Całe spotkanie rozegrała Ivana Djerisilo, która w minionym sezonie występowała w PGE Atomie Treflu Sopot, zaś jej klubowa koleżanka, Danica Radenković, nie otrzymała szansy gry.

Japonia - Serbia 3:0 (31:29, 25:18, 28:26)

Japonia: Koga (20), Ebata (11), Otake (10), Uchiseto (9), Yamaguchi (6), Tashiro (1), Zayasu (libero) oraz Nabeya (1), Myiashita, Maruyama.

Serbia: Brakocević (18), Busa (10), M. Popović (9), Djerisilo (9), Zivković (5), Stevanović (5), S. Popović (libero) oraz Malesević, Kocić.

Tabela grupy B1:

M Kraj Mecze Z-P Sety Pkt
1 Japonia 1 1-0 3:0 3
2 Brazylia 1 1-0 3:1 3
3 Włochy 1 0-1 1:3 0
4 Serbia 1 0-1 0:3 0

ZOBACZ WIDEO Nowe rozdanie, stary układ. Plany nowego prezesa PZPS (źródło TVP)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×