Biało-Czerwone ponownie zmierzyły się z reprezentacją Portoryko. Tydzień temu w Zielonej Górze nasze kadrowiczki były bliskie zwycięstwa, ale ostatecznie przegrały 2:3. W niedzielę miały okazję do rewanżu, ale znowu poniosły porażkę, tym razem w stosunku 0:3.
Najlepiej punktującą spośród Polek była Berenika Tomsia, zdobywczyni 16 "oczek". W ataku skończyła 15 z 35 piłek, popełniając przy tym 3 błędy. Lepszą skutecznością ataku mogły pochwalić się Tamara Kaliszuk (9/20, 45 proc.) oraz Agnieszka Kąkolewska (4/6, 67 proc.).
Kąkolewska była również najlepiej blokującą, ale tym elementem zdobyła tylko dwa punkty. Blok był najsłabszym ogniwem w grze Biało-Czerwonych, znacznie lepiej na siatce spisały się Portorykanki (4 punkty przy 12).
ZOBACZ WIDEO Jaka przyszłość PZPS? "Audyt jest tylko zasłoną" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Za to podopieczne Jacka Nawrockiego były lepsze w polu zagrywki, zdobywając pięć punktów, z czego trzy były autorstwa Anny Grejman. Ta siatkarka dobrze spisała się w przyjęciu (19 prób, 9 perfekcyjnych dograń, 1 błąd, 42 proc. skuteczności), ale gorzej w ataku (8/25, 5 błędów).
Najlepiej przyjmującą była, tradycyjnie, Agata Durajczyk. Libero na 26 odbiorów 17 dograła perfekcyjnie, co dało jej 65 proc. skuteczności. W obronie podbiła dziesięć piłek, a Agata Sawicka dziewięć. Dodajmy, że najwięcej obron zaliczyła rozgrywająca Joanna Wołosz (11).
Liderkami Portorykanek były Stephanie Enright oraz Lynda Morales, które zdobyły po 12 punktów. Znowu słabszy występ zaliczyła największa gwiazda tej reprezentacji, Aurea Cruz (6 punktów).
Porównanie statystyk:
Polska | Element | Portoryko |
---|---|---|
5 | Asy serwisowe | 3 |
10 | Błędy w zagrywce | 11 |
45,16 proc. (3 błędy) | Przyjęcie pozytywne | 35,09 proc. (6 błędów) |
37,25 proc. (38/102) | Skuteczność w ataku | 43,33 proc. (39/90) |
19 | Błędy w ataku | 9 |
4 | Bloki | 12 |
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)