Pierwotnie światowa federacja w porozumieniu z bułgarskimi organizatorami zdecydowała, że Final Four II dywizji zostanie rozegrane w Płowdiw. Jednak nastąpiła zmiana miasta-gospodarza i najważniejsze mecze zostaną rozegrane w Warnie.
W półfinałowym starciu Biało-Czerwone zmierzą się z Bułgarkami, które fazę grupową przeszły z zaledwie jedną porażką. Jest to przeciwnik, którego dodatkowym atutem będzie własna hala, więc nie można pozwolić sobie na zlekceważenie go.
Patrząc na tabelę po zmaganiach grupowych, można wysnuć wniosek, że Bułgarki to najsłabszy rywal w walce o awans. Gospodynie Final Four zajęły bowiem trzecie miejsce, plasując się za plecami Portoryko i Dominikany. Dla Polek jest to dobry przeciwnik, o ile zrealizują założenia taktyczne i pokażą skuteczną siatkówkę. Ważnym aspektem będzie to, jak funkcjonować będzie lewe skrzydło.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Jerzy Kryszak zachwycony Michałem Pazdanem. "Interwencje tego gostka były fantastyczne!"
- Na takich turniejach wszystkie teamy są mocne. Bułgaria jest teraz silnym rywalem, ma trzy mocne skrzydłowe, na środku tak samo. Grają po prostu w dużej mierze mocnym atakiem - zaznaczył Błażej Krzyształowicz, asystent trenera kadry seniorek.
Przed tą edycją World Grand Prix nasza reprezentacja przeszła prawdziwą rewolucję personalną, więc jej dyspozycja była niewiadomą. Jednak turnieje fazy grupowej rozegrane w Polsce, pokazały że nasze kadrowiczki stać na naprawdę dobrą grę.
W drugiej półfinałowej parze dojdzie do starcia faworytek turnieju, czyli Portorykanek i Dominikanek. Zapowiada się więc ciekawa konfrontacja, w której kibice będą mogli obejrzeć zbliżone style gry. Fazę grupową Portorykanki przeszły bez porażki, a ich przeciwniczki przegrały jedno spotkanie.
- Dominikana posiada w swoim składzie takie siatkarki jak Bethania De la Cruz de Pena i Brayelin Martinez. To silna drużyna, mogąca być groźna dla wszystkich, nawet tych topowych reprezentacji. Bułgaria gra bardzo ciekawą siatkówkę. Wprawdzie nie ma Dobriany Rabadżiewej i Elitsy Vasilewej, ale kto wie czy to właśnie nie jest ich siłą, bowiem potencjał w ataku jest zrównoważony. To się może podobać. Portoryko pokazało, że jest rywalem bardzo wymagającym i zgranym. Występują razem od kilku lat. Każdy z tych trzech przeciwników będzie dla nas trudny. Najważniejsze jednak jest to, że jesteśmy wśród czterech najlepszych drużyn. Dzięki temu zdobędziemy kolejne doświadczenia - powiedział Jacek Nawrocki, szkoleniowiec polskiej reprezentacji.
W niedzielę zostaną rozegrane mecze o trzecie i o pierwsze miejsce. Drużyna, która zwycięży w finale, awansuje do I Dywizji przyszłorocznej odsłony cyklu World Grand Prix. Przypomnijmy, że rok temu Biało-Czerwone znalazły się w Final Four jako organizatorki turnieju, a w finale uległy świetnie dysponowanym Holenderkom 0:3.
Terminarz Final Four II Dywizji World Grand Prix 2016 w Warnie:
18 czerwca - półfinały
15:10 Portoryko - Dominikana
18:10 Bułgaria - Polska
19 czerwca - finały
15:10 Mecz o 3. miejsce
18:10 Mecz o 1. miejsce
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)