Polacy z pierwszym zwycięstwem w Łodzi. "Argentyna bez Conte nie jest słaba"

Pierwszy pojedynek podczas turnieju w Łodzi reprezentacja Polski wygrała w czterech setach. Rywalem podopiecznych Stephane'a Antigi była Argentyna, która w Lidze Światowej występuje bez Facundo Conte.

Natalia Witczyk
Natalia Witczyk
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski

Bardzo emocjonujący przebieg miało polsko-argentyńskie starcie w Atlas Arenie w Łodzi. Trzy z czterech rozegranych partii kończyły się grą na przewagi, ale ostatnie słowo należało do Biało-Czerwonych. Reprezentacja Polski pokonała Argentyńczyków, odnosząc swoje drugie zwycięstwo w tegorocznej Lidze Światowej.

- Argentyna nie jest słabą drużyną, nawet gdyby wziąć pod uwagę, że gra bez kilku kluczowych zawodników, w tym Facundo Conte. Moim zdaniem bardzo dobrze zmierzyć się z takimi rywalami - powiedział po meczu Paweł Zatorski.

W sobotę Polacy zmierzą się z reprezentacją Rosji, która przegrała z Francuzami. Podopieczni Stephane'a Antiga w zeszłym tygodniu ulegli Sbornej 0:3. - Mecz Francuzów z Rosjanami równie dobrze mógłby potoczyć się w drugą stronę. W jednym z setów drużyny grały na przewagi i szala przechylała się raz w stronę rosyjską, raz francuską. Musimy skupić i dobrze przeanalizować sytuację przed sobotnim meczem - dodawał libero kadry Polski.

ZOBACZ WIDEO Nowe rozdanie, stary układ. Plany nowego prezesa PZPS (źródło TVP)


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×