Łukasz Perłowski: Stać mnie na jeszcze lepszą grę

Częste nagrody MVP, mnóstwo zdobytych punktów, budząca strach w szeregach rywali zagrywka - takimi referencjami może się pochwalić środkowy Resovii Rzeszów, Łukasz Perłowski. Jego drużyna coraz lepiej radzi sobie w lidze, zaś on sam wyrasta na jednego z najlepszych zawodników na swojej pozycji. Co zawodnik sądzi zarówno o swojej grze, jak i postawie całego zespołu?

Łukasz Perłowski w rozmowie z portalem siatkówka.trefl.com.pl nie ukrywa, że jest zadowolony ze swojej postawy. Jednak mimo wszystko uważa, że w jego grze jest jeszcze sporo rzeczy do poprawienia, a co najważniejsze, czuje, że stać go na dojście do jeszcze lepszej dyspozycji. Jego aktualna forma na tyle wybija się na tle innych środkowych, iż niczym bumerang wraca temat reprezentacji. - Reprezentacja to jeszcze odległy temat. Na razie trzeba skupić się na lidze. W każdym meczu trzeba udowadniać swoją klasę i liczyć na to, że może ktoś to doceni - mówi skromnie sympatyczny zawodnik.

W postawie Perłowskiego widać jednak dodatkowo dużą mądrość i zdolność do optymalnego i obiektywnego patrzenia na rzeczywistość. Rzeszowski środkowy stara się nie myśleć o tym, że po kilku wyśmienitych spotkaniach, kiedy nadejdzie chwila słabości i przytrafi się słabszy występ, wszyscy dookoła mogą być tym bardzo zawiedzeni. Sam wyznacza sobie jeden cel - zwycięstwo.

Poza wygranymi, on i jego zespół skupiają się przede wszystkim na dobrej grze. Łukasz deklaruje, że Resovia będzie z każdym walczyć do ostatniej piłki, co także jest niezwykle istotne. Zawodnicy pokazali próbkę swoich możliwości w niedawno rozegranym pojedynku z Jastrzębskim Węglem. Podopieczni Ljubomira Travicy gładko pokonali swoich rywali, zaś za przyczynę tak korzystnego rezultatu środkowy z Podkarpacia uważa dogłębną analizę gry przeciwnika.

Co do planów odnośnie najbliższej przyszłości - Perłowski skupia się tylko i wyłącznie na lidze. Przygotowania Resovii ukierunkowane są na morderczą walkę w play-offach, choć rzeszowianie nie mają zamiaru odpuścić żadnej konfrontacji w kończącej się fazie zasadniczej. Zawodnik w swojej wypowiedzi zadeklarował, iż na najbliższy mecz z Treflem Gdańsk wyjdzie mocno skoncentrowany. Mimo to nie da się ukryć, że powoli myśli już o zbliżających się rozgrywkach play-off. Zapytany o team, z którym najchętniej zmierzyłby się w kolejnej rundzie, powiedział, że nie ma to dla niego znaczenia. Jak przystało na dojrzałego siatkarza, Łukasz Perłowski podkreśla, że do potyczki z każdym przeciwnikiem trzeba podchodzić należycie skoncentrowanym oraz umotywowanym.

Źródło artykułu: