WGP: wymęczone piąte miejsce Chinek

O piąte miejsce World Grand Prix siatkarek 2016 zmierzyły się reprezentacje Tajlandii oraz Chin. Po trzech setach ze zwycięstwa mogły cieszyć się chińskie zawodniczki.

W tym artykule dowiesz się o:

Turniej finałowy trwa w Bangkoku od czwartku 7 lipca. Po rywalizacji grupowej trzecie miejsca w swoich zestawieniach zajęły Tajki oraz Chinki, które zmierzyły się w walce o piąte miejsce tegorocznej odsłony cyklu World Grand Prix.

Spotkanie mogło się podobać od samego początku, style gry obu drużyn sprawiły, że tworzyły one ciekawe widowisko. Jednocześnie zespoły wykorzystywały swoje atuty - Chinki były czujne w bloku, a Tajki bazowały na szybkiej grze. Właśnie dzięki blokom przyjezdne odskoczyły na cztery punkty, lecz ambitne gospodynie doprowadziły do remisu, a potem zaciętej końcówki.

Choć Chinki nie ustrzegły się błędów, to w decydujących akcjach znów bronią był blok. Rywalki nie potrafiły przebić się przez ten mur i w efekcie przegrały. Siłą Tajek był atak, w tym elemencie pod względem skuteczności wyraźnie przeważały nad przeciwniczkami, co skrzętnie wykorzystały na początku drugiej partii.

ZOBACZ WIDEO "Zaryzykujemy i wyciągniemy wynik na maksa"

{"id":"","title":""}

(źródło: TVP)

Taka sytuacja nie trwała długo. Już po pierwszej przerwie Chinki przejęły inicjatywę (7:11), ale nie na długo. Gospodynie wykorzystały przestój rywalek na odzyskanie prowadzenia. Elementem, którym reprezentacja Chin mogła wrócić do gry był, oczywiście, blok. Po przerwie zanotowała świetną serię, dzięki której ponownie odskoczyła. Mimo że nie uniknęła wyrównanej końcówki, to Tajki zaprzepaściły swoją szansę na walkę o zwycięstwo przez zepsutą zagrywkę.

Sił gospodyniom wystarczyło tylko na te dwa sety, w kolejnej odsłonie Chinki wyraźnie zdominowały grę. Fenomenalnie spisywały się w bloku i dołożyły do tego skuteczny atak, dzięki czemu szybko zbudowały sobie osiem punktów przewagi. To prowadzenie utrzymały już do końca partii.

Tym samym Chinki zakończyły walkę w World Grand Prix 2016 na piątym miejscu, zaś reprezentantki Tajlandii na szóste pozycji.

Tajlandia - Chiny 0:3 (23:25, 23:25, 12:25)

Tajlandia: Malika (13), Ajcharaporn (11), Leumjit (9), Thatdao (4), Onuma (2), Nootsara, Wanna (libero) oraz Piyanut (libero), Wilavan (8), Pornpun, Hattaya, Kokram, Moksri.

Chiny: Yuan (13), X. Liu (10), Zeng (10), Zhang (7), Y. Liu (6), Yao (5), Lin (libero) oraz Gong (4), Shen.

Komentarze (0)