Czwarta ekipa ubiegłych rozgrywek pierwsze tygodnie przygotowań spędzi głównie w hali treningowej Ergo Areny. Trener Andrea Anastasi przewiduje w tym okresie spokojną pracę nad techniką zawodników, nie zapominając przy tym o równie ważnych wizytach na siłowni.
Pierwszą szansę na sprawdzenie rozwiązań taktycznych w warunkach meczowych gdańszczanie otrzymają 25 oraz 26 sierpnia. Żółto-czarni, podobnie jak przed rokiem, udadzą się w tym terminie do Iławy, gdzie dwukrotnie zmierzą się z Indykpolem AZS-em Olsztyn. Nie będzie to jedyna okazja do potyczki włoskich szkoleniowców: tydzień później oba zespoły zmierzą się w Starogardzie Gdańskim.
- Pierwszy mecz rozgrywamy po blisko czterech tygodniach treningów. Chcę sprawdzić zespół i już na tym etapie przygotowań wprowadzić drużynę w rytm grania co tydzień, by wszyscy byli w jak najlepszej dyspozycji przed startem rozgrywek. Cieszę się, że naszym głównym partnerem w meczach kontrolnych będzie ponownie drużyna z Olsztyna, różnica jest tylko taka, że tym razem będziemy grać głównie na wyjeździe. Jestem przekonany, że wszystkie mecze testowe, które rozegramy w sierpniu i we wrześniu, będą bardzo cenne przed początkiem nowego sezonu - tłumaczy Anastasi.
Wrzesień w wykonaniu gdańszczan będzie obfitował w mecze kontrolne. Lotos Trefl Gdańsk jak dotąd potwierdził swój udział w Memoriale Arkadiusza Gołasia oraz Memoriale Zdzisława Ambroziaka. W pierwszym z turniejów żółto-czarni będą mieli okazję do zaprezentowania się na tle nowej drużyny Bartosza Kurka - JT Thunders. Najprawdopodobniej nie będą to jedyne sparingi, w jakich wystąpią gracze z Trójmiasta.
Klub znad morza przeszedł latem dość spore przemeblowanie składu, w związku z czym każdy dzień okresu przygotowawczego będzie na wagę złota przy budowaniu nici porozumienia pomiędzy poszczególnymi zawodnikami. Po zakończeniu sezonu 2015/2016 z zespołem pożegnały się trzy zagraniczne filary: Murphy Troy, Sebastian Schwarz i Marco Falaschi. Nowymi nabytkami Lotosu Trefla zostali natomiast Michał Masny, Szymon Romać, Dmytro Paszycki oraz Patryk Niemiec. Wciąż nie jest znane nazwisko gracza, który po odejściu Schwarza wzmocni drużynę na przyjęciu.
ZOBACZ WIDEO Sebastian Świderski: Antiga wie co robi (źródło TVP)
{"id":"","title":""}