O występ w Kielcach - przed spotkaniami rewanżowymi 1/4 finału PP mężczyzn

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Już w środę wyjaśni się, które zespoły zajmą pozostałe trzy miejsca w turnieju finałowym Pucharu Polski mężczyzn, który w przyszły weekend rozegrany zostanie w Kielcach. Patrząc na wyniki pierwszych spotkań, największe szanse na dołączenie do AZS UWM Olsztyn mają Domex Tytan AZS Częstochowa, Asseco Resovia Rzeszów oraz PGE Skra Bełchatów.

W tym artykule dowiesz się o:

W dwóch ćwierćfinałowych parach sytuacja właściwie jest jasna, bo zarówno Asseco Resovia jak i PGE Skra Bełchatów wygrały swoje spotkania po 3:0. Rzeszowska drużyna pokonała pewnie Jadar Radom, chociaż nie tak dawno wygrała z radomską drużyną w lidze tylko 3:2. Forma resoviaków ze spotkania na spotkanie jest jednak coraz wyższa, w ostatniej kolejce drużyna Ljubo Travicy rozgromiła gdański Trefl i każdy rezultat inny niż zwycięstwo z Jadarem byłby duża niespodzianką.

Niespodziewanie mało emocjo dostarczyła pierwsza ćwierćfinałowa potyczka PGE Skry z Jastrzębskim Węglem, wygrana przez Mistrzów Polski wysoko, 3:0. Do występów w Kielcach bełchatowianom wystarczy jeden wygrany set w rewanżu w Jastrzębiu. Chociaż drużyna Santillego wyeliminowała ostatnio w Challenge Cup Sisley Treviso, a w lidze pokonała ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle wydaje się, że jastrzębianom nie uda się już odrobić strat z pierwszego pojedynku. W występ w Kielcach nie wierzą już nawet sami siatkarze. - Skra uzyskała bardzo dużą przewagę w małych punktach, więc o awans będzie niezwykle ciężko. Awans jest na granicy science-fiction - mówił niedawno w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl środkowy Jastrzębia Wojciech Jurkiewicz.

Najciekawszy przebieg będzie miało z pewnością spotkanie ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z Domexem Tytan AZS Częstochowa. Akademicy, którzy bronią Pucharu Polski o mało co nie zostali już wyeliminowali na poprzednim etapie rywalizacji, kiedy to w pierwszym meczu polegli z Siatkarzem Wieluń 0:3 i wydawało się, że przyjdzie się im pożegnać z turniejem. W rewanżu częstochowianie odrobili jednak straty i awansowali do ćwierćfinału, w którym pokonali 3:2 ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Wynik w rewanżu jest sprawą otwartą, ale z pewnością za AZS Częstochowa przemawiał będzie aspekt psychologiczny - drużyna Panasa dwukrotnie w tym sezonie pokonała bowiem ZAKSĘ 3:2, a tylko raz uległa wiceliderowi.

Spotkania rewanżowe 1/4 finału Pucharu Polski

środa, 18.02, godz. 18.00

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Domex Tytan AZS Częstochowa

Pierwszy mecz: 3:2 dla AZS Częstochowa

Jadar Radom - Asseco Resovia Rzeszów

Pierwszy mecz: 3:0 dla Resovii

Jastrzębski Węgiel - PGE Skra Bełchatów

Pierwszy mecz: 3:0 dla Skry

W przypadku takiego samego bilansu setów o awansie rozstrzyga bilans małych punktów.

Źródło artykułu: