Przed Rio 2016. Polska - Sada Cruzeiro: porażka Biało-Czerwonych po zaciętym boju

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski

W pierwszym z dwóch zaplanowanych meczów towarzyskich, reprezentacja Polski w Belo Horizonte po pięciosetowym boju musiała uznać wyższość mistrza Brazylii i Klubowego Mistrza Świata, Sady Cruzeiro.

Pojedynek, który dla Polaków miał ważnym testem przed rozpoczynającymi się 5 sierpnia igrzyskami olimpijskimi, zapowiadał się bardzo ciekawie, tym bardziej, że w szeregach Sady znajdują się tak znakomici zawodnicy jak Robertlandy Simon czy Joandry Leal.

Rywalizacja od startu była bardzo zacięta, a nikomu nie udawało się wypracować bezpiecznej przewagi. Obydwie ekipy spokojnie rozgrywały swoje akcje, zaś wszystko miało się rozstrzygnąć w samej końcówce (19:19). Ostatecznie więcej zimniej krwi w decydującym momencie zachowali Biało-Czerwoni, zwyciężając do 23.

Taki obrót spraw jakby podrażnił brazylijski zespół, a znak do ataku dał swojej drużynie przyjmujący Leal. Polscy siatkarze zaczęli popełniać sporo błędów własnych i nie wykorzystywali swoich okazji w ofensywie, co skrzętnie wykorzystali przeciwnicy, wygrywając dwie kolejne odsłony 25:19 i 25:23.

Orły, mimo porażki w II i III części konfrontacji, nie zamierzali zwieszać głów i wzięli się mocno do pracy od początku czwartej partii (8:5). Od tego momentu Grzegorz Łomacz i spółka tylko kontrolowali boiskowe wydarzenia, doprowadzając do tie-breaka (25:18).

Piąty set okazał się wymianą ciosów i przez pewien czas ekipy walczyły punkt za punkt (10:10). Na finiszu Polacy wypracowali sobie dwa punkty przewagi (13:11), ale nie byli w stanie postawić kropki nad "i", co się natomiast udało graczom Sady Cruzeiro, którzy wygrali spotkanie 3:2.

Polska - Sada Cruizero 2:3 (25:23, 19:25, 23:25, 25:18, 17:19)

Polska: Łomacz, Kurek, Kłos, Bieniek, Buszek, Kubiak, Zatorski (libero) oraz Konarski, Bednorz, Mika.

Sada Cruzeiro: Leal, Simon, Alan, Fernando, Filipe, Levi, Serginho (libero) oraz Pedrao, Robert, Leozinho, Rodriguinho.

ZOBACZ WIDEO Widowiskowe katamarany M32 po raz pierwszy w Polsce

Komentarze (18)
avatar
Thoorop
31.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Leal wygrał mecz w tie breaku,dobrze ze nie gra na igrzyskach w barwach brazylii bo byliby nie do ruszenia 
avatar
piotruspan661
31.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie wygląda to dobrze. Bardzo obawiam się totalnej klapy na turnieju. 
avatar
Jerzy Dobkowski
31.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ale brzydka japa tej od zimnych lodów -feeeeeeeeeeee 
avatar
Deksss
31.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nowakowski w ogóle wszedł na boisko? 
avatar
VikingEpica
30.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Porażka, ale w zdecydowanie lepszym stylu. To już nie była ta reprezentacja z LŚ. Może coś z tego będzie.