Rio 2016: włoska siatkarka złapana na dopingu?

Materiały prasowe / CEV
Materiały prasowe / CEV

Jeszcze nie zaczął się turniej olimpijski w siatkówce, a doszło do niemałego skandalu. Jedna z reprezentantek Azzurre zostanie deportowana z Brazylii przez pozytywny wynik kontroli antydopingowej.

W tym artykule dowiesz się o:

Sensacyjne wieści z Rio de Janeiro podał włoski dziennik La Repubblica. Według informacji gazety, test antydopingowy jednej z siatkarek reprezentacji Włoch kobiet wykazał obecność w jej krwi sterydu anabolicznego o nazwie clostebol. Nie wiadomo, o którą zawodniczkę z kadry Marco Bonitty chodzi, natomiast procedury przewidziane wobec dopingowiczów zadziałały w jej przypadku błyskawicznie.

Siatkarka oskarżona o niedozwolone wspomaganie jest już ponoć w drodze powrotnej do Włoch, a w jej miejsce doleci inna reprezentantka tego kraju (kadry siatkarskie biorące udział w IO maja czas na zmiany w składach do 4 sierpnia; faza grupowa turnieju zaczyna się dwa dni później).

To nie pierwszy przypadek wykluczenia włoskiego sportowca z olimpijskiej rywalizacji w ostatnim czasie. Wioślarz Niccolo Mornati nie weźmie udziału w zmaganiach w Rio z powodu zażywania anastrozolu, a u żeglarki w klasie 470 (jacht) Roberty Caputo również wykryto steryd clostebol.

Włoski komitet olimpijski zdementował doniesienia rodzimej prasy. - Żadna reprezentantka Włoch w piłce siatkowej kobiet nie wykazała pozytywnego wyniku podczas kontroli antydopingowej - tak brzmi jego krótkie i konkretne oświadczenie.

ZOBACZ WIDEO Paweł Zatorski: Trzeba podejść do igrzysk jak do każdego innego turnieju

Źródło artykułu: