Ferdinando De Giorgi szkoleniowcem reprezentacji Polski? "Nic nam o tym w Kędzierzynie nie wiadomo"

W poniedziałek włoskie media podały, że Radostin Stojczew oraz Ferdinando de Giorgi są kandydatami do ewentualnego zastąpienia Stephane'a Antigi. - Nic nam o tym nie wiadomo - mówi Przeglądowi Sportowemu prezes ZAKSY.

Ola Piskorska
Ola Piskorska
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara

Włoski dziennikarz Gianluca Passini podał informację, że Radostin Stojczew i Ferdinando De Giorgi są rozważani przez PZPS jako ewentualni następcy Stephane'a Antigi. Włoch jest od roku trenerem ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, z którą zdobył mistrzostwo Polski oraz awansował do Ligi Mistrzów.

Do klubu jednak żadne informacje jeszcze nie dotarły. - My tego rodzaju propozycji nie otrzymaliśmy. Chyba, że ktoś zwracał się bezpośrednio do Fefe - mówi "Przeglądowi Sportowemu" prezes ZAKSY, Sebastian Świderski. W Kędzierzynie nie wyobrażają sobie, aby włoski szkoleniowiec mógł opuścić zespół. - Jeżeli pojawi się propozycja, to będziemy rozmawiać. Jedno jest pewne: do końca sezonu Fefe będzie prowadził nasz zespół. Ten został zbudowany przez niego i dla niego. Nie widzę możliwości, aby przestał być trenerem ZAKSY - mówi prezes.

De Giorgi startował w konkursie na selekcjonera reprezentacji Polski na przełomie 2010 i 2011, kiedy rywalizował o to stanowisko m.in. z Andreą Anastasim. Jak powszechnie wiadomo, wtedy wygrał ten ostatni.

ZOBACZ WIDEO "Nie wiem czy zostanę". Antiga w samochodzie SPORT.TVP.PL (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×