Konrad Piechocki: Przed sztabem stoi ogromne wyzwanie

Po trzech tygodniach treningów PGE Skra Bełchatów jest już prawie w komplecie. - Za nami intensywny etap pracy - powiedział Konrad Piechocki, prezes PGE Skry Bełchatów.

- Za nami intensywny etap pracy oraz okres zmian personalnych, tak w składzie drużyny, jak i sztabu szkoleniowego. Po zakończeniu poprzedniego sezonu wspólnie ustaliliśmy, że będziemy kontynuować współpracę z Philippem Blainem i to on będzie pierwszym trenerem. Jego asystentem został nasz były zawodnik - Krzysztof Stelmach. Myślę, że jego sylwetka jest znana i Krzyśka nie trzeba nikomu przedstawiać. Spędził tu z nami trzy wspaniałe lata, z sukcesami, które wspólnie odnosiliśmy. Teraz dołączył do sztabu i myślę, że będzie bardzo cennym wzmocnieniem w pracy z Philippem Blainem - mówi prezes PGE Skry Bełchatów Konrad Piechocki.

- Za przygotowanie fizyczne zespołu będzie teraz odpowiadał Wojciech Janas, do sztabu medycznego dołączy Tomasz Pieczko, a rolę statystyka obejmie Robert Kaźmierczak. Wszyscy od kilku lat pracowali w klubach PlusLigi. Przed nimi na pewno ogromne wyzwanie, pod okiem tak wybitnego i doświadczonego trenera, jakim jest Philippe - dodaje sternik bełchatowskiego klubu.

Sami zainteresowani zdają sobie sprawę z pokładanych oczekiwań. - Znamy się i wiemy, w jakim systemie pracujemy. To bardzo pomaga. Jeśli chodzi o samych graczy, to z większością pracowałem w kadrze, a z pozostałymi znamy się z ligowych boisk. Wiem na co ich stać i jak mamy pracować - komentuje Wojciech Janas.

Bełchatowianie w sobotę rozegrają pierwszy sparing w sezonie. Rywalem będzie AZS Częstochowa.

ZOBACZ WIDEO Orzeł - Włókniarz: Jakub Jamróg wygrywa 14. bieg (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: