Dla AZS-u Częstochowa będzie to druga okazja do sprawdzenia formy przed nowym sezonem. W meczu towarzyskim siatkarze AZS-u wygrali z Effectorem Kielce 3:1.
- Zobaczmy na jakim jesteśmy etapie. Jednak ze względu na okres przygotowań, w którym w dalszym ciągu ciężko pracujemy na siłowni, wiemy, że nie będzie to szczyt naszych możliwości. Do zespołu dołączyło sporo nowych twarzy, więc taki sparing jest idealną okazją, żeby jeszcze bardziej się zgrać - mówi Mariusz Marcyniak.
PGE Skra Bełchatów jest w lepszej sytuacji, niż w roku ubiegłym. Teraz aż 11 siatkarzy przygotowywało się do pierwszego sparingu. W piątek do zespołu dołączył Bartosz Bednorz, a 5 września, jako ostatni w Bełchatowie zamelduje się Karol Kłos.
- W tamtym roku było nas zaledwie ośmiu, wiec nie mogliśmy trenować w pełnym wymiarze, tak jak ma to miejsce teraz. Myślę, że to pozwoli nam na lepszą grę i korzystny wynik - dodaje środkowy.
Mecz PGE Skry z AZS-em Częstochowa zostanie rozegrany 3 września w Hali Widowiskowo-Sportowej w Kępnie. Początek spotkania o godzinie 17.00.
ZOBACZ WIDEO: Siatkarka Budowlanych Łódź fanką Janusza Kołodzieja