Uraz kolana Mateusza Kowalskiego wykluczył go z gry na trzy miesiące. W związku z tym sztab szkoleniowy MKS-u Będzin zdecydował się pozyskać nowego środkowego. I tak po trzyletniej przerwie do drużyny powrócił Mateusz Przybyła.
25-letni Przybyła reprezentował barwy MKS-u w sezonie 2011/2012. Wtedy imponował warunkami fizycznymi oraz siłą ofensywną. - Mówią, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, lecz ja nie wierzę w przesądy. Pojawiła się szansa gry w Będzinie, więc z niej skorzystałem - powiedział środkowy.
W minionych trzech tygodniach Mateusz Przybyła trenował z PGE Skrą Bełchatów, a w poniedziałek dołączył do MKS-u, w którym będzie występował z numerem 9. O miejsce w wyjściowym składzie na środku powalczy z Arturem Ratajczakiem, Krzysztofem Rejno i Dawidem Wochem.
ZOBACZ WIDEO: Kucharski: tej kadrze przyda się zimny prysznic (źródło TVP)
{"id":"","title":""}