- Czas na zmiany - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Zbigniew Zarzycki, członek złotej drużyny Wagnera i były trener reprezentacji Polski
- Dwa lata bez sukcesu wystarczą. Jak medyk nie umie mnie wyleczyć, to nie idę ponownie do tego samego lekarza. Uważam, że trener jest też od tego, żeby ostro dyscyplinować graczy. Tymczasem u nas siatkarze są traktowani za miękko, bezkrytycznie, a zagraniczni szkoleniowcy nie znają ich mentalności. Zamiast opieprzyć, to się ich usprawiedliwia i mówi, że forma rośnie. I dotyczy to także mediów. Martwiło mnie też podejście do kolejnych imprez. Wmawiano nam, że liczą się igrzyska, a reszta jest nieważna - dodaje.
Polska na igrzyskach w Rio przegrała w ćwierćfinale z USA 0:3, chociaż apetyty były znacznie większe. Mówiło się nawet o medalach. Sam Francuz zaraz po porażce ze Stanami mówił, że nie wie jaka czego go przyszłość.
Stephane Antiga prowadzi Biało-Czerwonych od dwóch lat i jego największym sukcesem było zdobycie mistrzostwa świata w 2014 roku. Jest to jego pierwsza samodzielna praca w charakterze trenera.
ZOBACZ WIDEO: Dwie Polki zachwyciły cały kraj. "To były łzy szczęścia i wzruszenia"
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)