PGE Skra Bełchatów jest uczestnikiem turnieju charytatywnego od pierwszej edycji.
Premierowego seta zakończył asem serwisowym na 29:27 Srećko Lisinac. Bełchatowianie gonili Berlin Recycling Volleys przez większą część partii aż w końcu dopadli przeciwnika, a ten z powiązanymi z nerwów rękoma, zaczął popełniać błędy.
Skra rozpoczęła mecz szóstką z między innymi Gladyrem, Szalpukiem oraz Michałem Winiarskim, który został przywitany najgłośniej w hali. Właśnie były reprezentant Polski zakończył drugiego seta atakiem na 25:18. Gra Skry wyglądała coraz lepiej i mistrz Niemiec musiał ratować się przed porażką.
Trzeci set wyglądał podobnie jak pierwszy. Skra rozpoczęła w odpowiednim momencie ostrzał zagrywką i pracę blokiem. Na prowadzenie wyszła przy stanie 19:18 po autowym ataku Rubena Scotta i od tego momentu pilnowała zaliczki. Mecz skończył się więc wynikiem 3:0 w setach i w niedzielę Skra zagra z VfB Friedrichshafen o najcenniejszy puchar.
Turniej Giganci Siatkówki zadomowił się w ostatnich latach w Szczecinie. W pierwszym meczu trwającej edycji VfB Friedrichshafen wygrał 3:0 z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Organizatorzy zaproponowali formułę Polska - Niemcy, więc we wszystkich meczach mierzą się przedstawiciel PlusLigi z zachodnim sąsiadem.
PGE Skra Bełchatów - Berlin Recycling Volleys 3:0 (29:27, 25:18, 25:23)
Skra: Lisinac, Janusz, Gladyr, Szalpuk, Winiarski, Luburić, Milczarek (l.)
Berlin: Okolić, Marshall, Kromm, Vigrass, Kuehner, Carroll, Perry (l.) oraz Schott, Fischer
ZOBACZ WIDEO "Piłkarski Diament": jak szybko myślisz na boisku?
{"id":"","title":""}