W pierwszym ligowym spotkaniu Jastrzębski Węgiel pokonał Indykpol AZS Olsztyn 3:2. Znacznie łatwiej jastrzębianom przyszło zwycięstwo nad AZS-em Częstochowa. Rywale postawili opór jedynie w drugiej partii, a w dwóch pozostałych goście wygrali oddając przeciwnikom zaledwie 16 punktów.
Kluczem do triumfu była koncentracja, a także dobra gra na siatce i w ataku. W tych elementach jastrzębianie mieli duża przewagę nad AZS-em Częstochowa. - Staramy się skupić na swojej grze. Trener nam cały czas wpaja, że każda piłka, set i mecz są cenne, by robić krok do przodu i dawać z siebie wszystko. Cieszy dobra gra, to że byliśmy skoncentrowani w każdym secie. Dziesięciominutowa przerwa może spowodować to, że drużyna trochę spuści z tonu i przestanie grać - stwierdził środkowy Jastrzębskiego Węgla, Grzegorz Kosok, który zanotował aż pięć punktowych bloków.
Jastrzębianie udanie rozpoczęli sezon i nie ukrywają, że zamierzają w obecnych rozgrywkach powalczyć o coś więcej niż miejsce w pierwszej ósemce. - Jest wiele drużyn, które będą mogły dobrze grać i jesteśmy jedną z nich. Będziemy się bronić naszą grą, jest u nas sporo zawodników, którzy wiedzą jak to robić. Jest to mieszanka w sam raz na naszą drużynę i mam nadzieję, że każdy z nas będzie się wspierał w dążeniu do jeszcze lepszej gry - ocenił Kosok.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski poczuł głód piłki (Źródło: TVP S.A.)