Serbska gwiazda nie może doczekać się debiutu w Polsce. "Jestem niesamowicie podekscytowana"

Materiały prasowe / CEV
Materiały prasowe / CEV

Przed nami 1. kolejka sezonu 2016/17 Orlen Ligi. Jedną z nowych siatkarek Chemika Police jest Jelena Blagojević, która będzie miała okazję do debiutu w meczu z PTPS-em Piła.

Skład Chemika Police nie przeszedł rewolucji, a jedną z siatkarek, które zdecydowały się na dołączenie do zespołu mistrzyń Polski jest Jelena Blagojević.

Ma ona wypełnić lukę po Helenie Havelkovej. Blagojević w swojej karierze grała w Serbii, we Włoszech i w Turcji, ma za sobą również występy w kadrze narodowej, z którą zdobyła brąz Ligi Europejskiej 2012. Została wybrana MVP Pucharu Challenge w 2016 roku, zajmując ze swoją drużyną, Trabzon Idmanocagi, drugie miejsce.

Serbska przyjmująca bardzo cieszyła się, że będzie mogła występować w Chemiku, a teraz nie może doczekać się debiutu w barwach nowej ekipy.

W inauguracyjnej kolejce Orlen Ligi Chemik Police będzie podejmował PTPS Piła. - Jestem niesamowicie podekscytowana, bo to mój pierwszy rok w Polsce, a ten mecz będzie moim pierwszym w Orlen Lidze. Gra w Chemiku to dla mnie wielka szansa, bo większość z moich obecnych koleżanek oglądałam w telewizji - przyznała w wywiadzie dla klubowej telewizji.

- Jesteśmy gotowe na rozpoczęcie sezonu. Dla każdego sportowca nudne jest codziennie tylko trenować - powiedziała z uśmiechem.

Większość treningów w trakcie okresu przygotowawczego policzanki odbywały w hali, która nie może równać się wielkością z Azoty Areną. Jelena Blagojević słyszała od swojej klubowej koleżanki, Stefany Veljković, o atmosferze panującej tam podczas ligowych meczów.

- Słyszałam i widziałam w telewizji w zeszłym sezonie, że hala wypełnia się po brzegi. Nie mogę doczekać się, aby zobaczyć doping kibiców na meczu z PTPS-em na żywo - zaznaczyła Serbka.

Spotkanie pomiędzy Chemikiem Police a PTPS-em Piła zostanie rozegrane 15 października, początek został zaplanowany na godzinę 17:00.

ZOBACZ WIDEO Mógł być najlepszy, ale... Portugalczycy wspominają Andrzeja Juskowiaka

Źródło artykułu: