Aleksiej Spiridonow w końcu zwycięski. Wiktor Poletajew wciąż w znakomitej formie

Joanna Wyrostek 17 Października 2016, 19:11

WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Na zdjęciu: Aleksiej Spiridonow

• Federacja siatkarska w Rosji bierze pod lupę publiczne wypowiedzi i grozi karami

Bardzo ciekawe spotkanie obejrzeli kibice w Surgucie. Debiut w nowej drużynie zaliczył Aleksander Wołkow. W pierwszym secie wszedł na boisko jako przyjmujący, a w trakcie spotkania wrócił na swoją nominalną pozycję, czyli środkowego. Ta roszada nie mogła w żadnym stopniu uchronić Gazpromu-Jugry Surgut przed porażką, bo rywale mieli w swoich szeregach innego znanego siatkarza, który rozgrywa świetny sezon.

Po kilku tygodniach można już śmiało powiedzieć, że Aleksiej Spiridonow zaczął znów grać w siatkówkę. Kolejny bardzo dobry występ zaliczył w niedzielę. To dzięki niemu Jenisej Krasnojarsk wygrał pierwszą partię, która być może odwróciła losu meczu. Kiedy wszedł na zagrywkę na tablicy było 21 do 15 na korzyść Surgutu, kiedy kończył serię świetnych zagrywek był remis 21 do 21. Ostatecznie set padł łupem Jeniseja 29 do 27.

Bohaterem decydującej, czwartej partii, był także Spiridonow. Decydujące piłki w końcówce seta szły właśnie do niego, a ten nie mylił się i drużyna z Krasnojarska po wygraniu czwartego seta cieszyła się z pierwszego zwycięstwa w sezonie.

Czwarta kolejka spotkań to był również popis gry w ataku Wiktora Poletajewa. Młody atakujący, który został wypożyczony z Zenita Kazań do Kuzbassa Kemerowo jest najlepiej punktującym graczem Superligi z niewiarygodną średnią: zdobywa 7 punktów na set.

W meczu z Fakiełem Nowy Urengoj zdobył aż 35 punktów przy 70 - procentowej skuteczności w ataku. Znacznie gorzej prezentowali się w tym spotkanie jego młodzi rywale z Fakieła. Dmitrij Wołkow popełnił aż pięć bezpośrednich błędów w przyjęciu zagrywki i tyle samo w ataku, a Ilja Własow zupełnie nie radził sobie na środku siatki.

Po czterech kolejkach spotkań bez porażki pozostają Zenit Kazań i Lokomotiw Nowosybirsk. Na samym dole tabeli wciąż znajduje się Dynamo Krasnodar. Zespół Andrieja Woronkowa jako jedyny nie wygrał do tej pory żadnego meczu i ma zero puntów na koncie.

Wyniki spotkań 4. kolejki Superligi:

Zenit Kazań - Biełogorie Biełgorod  3:1 (25:19, 21:25, 25:20, 25:17)
Lokomotiw Nowosybirsk - Nova Nowokujbyszewsk 3:1 (25:16, 25:23, 19:25, 25:19
Kuzbass Kemerowo - Fakieł Nowy Urengoj 3 :1 (23:25, 25:21, 25:21, 27:25)
Jenisej Krasnojarsk - Gazprom-Jugra Surgut 3:1 (29:27, 25:18, 23:25, 25:23)
Dynamo Krasnodar - Jugra Samotłor Niżniewartowsk 1:3 (26:24, 20:25, 23:25, 17:25)
Neftjanik Orenburg -Ural Ufa 1:3 (22:25, 25:23, 22:25, 12:25)
Dynamo Moskwa - Dynamo LO 3:0 ( 25:21, 25:22, 25:19)