Ewelina Krzywicka: Nie potrafiłyśmy dobić rywalek

Siatkarki Pałacu Bydgoszcz od porażki rozpoczęły sezon 2016/2017, przegrywając w czterech setach z Polskim Cukrem Muszynianką Muszyna.

Kibice zebrani w hali w Muszynie byli świadkami emocjonującego spotkania. Losy poszczególnych partii rozstrzygały się w samych końcówkach, w których mało brakowało, żeby wynik był odwrotny. W czwartej odsłonie siatkarki Pałacu Bydgoszcz miały dwie piłki setowe, jednak gospodynie nie złożyły broni, walczyły do końca o każdy punkt i ostatecznie nie pozwoliły bydgoszczankom na doprowadzenie do tie-breaka. - Pewnie, że czujemy niedosyt, bo wiemy jak mało nam brakowało, żeby wywalczyć coś więcej, o czym mówią wyniki poszczególnych setów. Czujemy wielką sportową złość i mam nadzieję, że następnym razem to my wyjdziemy z takich sytuacji zwycięsko - powiedziała Ewelina Krzywicka.

- Nie potrafiłyśmy dobić przeciwnika. Myślę, że o końcowym wyniku zadecydowały niuanse. Dziewczyny z Muszyny w najważniejszych momentach setów potrafiły wybrnąć z trudnych sytuacji - przyznała przyjmująca. A bezbłędnie w nich spisywały się przede wszystkim środkowe Muszynianki: Maja Savić i Małgorzata Lis. Druga z nich w całym meczu zanotowała aż dziesięć punktowych bloków.

Trener Grabowski miał w tym spotkaniu do dyspozycji jedenaście z czternastu siatkarek. Podobnie sytuacja wyglądała na ostatnich treningach przed ligową inauguracją. - Nie będziemy zwalać winy na to, że trenowałyśmy w okrojonym składzie. Wcześniej zdarzały się już takie sytuacje, więc potrafimy sobie z tym poradzić. Podczas meczu myślimy tylko o tym, co się dzieje w danej chwili.

Siatkarki Pałacu znają się jednak bardzo dobrze, w składzie nie doszło do wieli zmian. - Myślę, że w tym przypadku są dwie strony medalu. Na pewno znamy się bardzo dobrze z dziewczynami i to będzie z korzyścią dla naszego zespołu. Ale w tym sezonie przeciwnik posiada o nas więcej informacji, dlatego musimy szukać nowych rozwiązać, aby zaskoczyć rywala - zakończyła.

W następnej kolejce Pałacanki zagrają z Chemikiem Police.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Majewski: pożegnanie z karierą bywa brutalne (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)