Od mocnego wejścia rozpoczęli to spotkanie lubinianie. W pierwszej akcji skuteczny blok postawili Łukasz Kaczmarek i Marcus Bohme, asa w trzeci metr boiska posłał Piotr Hain, a sekundy później ta sama podwójna ściana zatrzymała Marko Ivovicia. Atakujący lubinian nie wstrzymywał ręki i do spółki z Robertem Tähtem punktowali gości, aż o czas poprosił Andrzej Kowal przy stanie 10:5. Rzeszowianie próbowali odrabiać straty, ale dobrze ustawiona obrona Cuprum pozwalała na dokładne rozgrywanie Grzegorzowi Łomaczowi i utrzymanie kilkupunktowej przewagi. W końcowej części seta wicemistrzowie Polski zmniejszyli różnicę do trzech oczek, ale błędy własne Asseco Resovii zakończyły partię 25:20.
Druga odsłona przedstawiała bardziej wyrównaną walkę. Rzeszowianie grali pewniej w każdym elemencie, ale Miedziowi również nie zamierzali odpuścić. Trzy punkty przewagi podopieczni Gheorghe Cretu wypracowali przy wyniku 16:13, gubiąc obronę przeciwników i ponownie wykorzystując Kaczmarka na prawej stronie. Mimo pojawienia się na boisku Jochena Schoeps, Lukasa Tichacka i Freddiego Wintersa, goście nie potrafili powstrzymać rozpędzonych lubinian. Ostatni punkt efektownym zbiciem z prawej strony zdobył Kaczmarek, nie pozostawiając wątpliwości, że jego drużyna ma patent na rzeszowian.
Dolnoślązacy postanowili pójść za ciosem i nie zwalniali tempa swojej gry. Dwie zepsute zagrywki Schoepsa i Ivovicia dały gospodarzom prowadzenie 5:3, ale Resovia szybko zwarła szyki i dzięki atakowi po prostej Perrina doprowadziła do remisu. Bartłomiej Lemański pojedynczym blokiem wyprowadził swój zespół na prowadzenie, ale w następnej akcji skutecznie odpowiedział ze skrzydła Taht. Walka punkt za punkt trwała aż do końca, ale niesieni dopingiem lubinianie nie pozwalali odskoczyć Resoviakom. Pomyłka Schoepsa w polu serwisowym przy stanie 20:18 zmusiła trenera Kowala po poproszenia o przerwę, jednak nie zdołało to na dłużej rozproszyć Miedziowych. Świetna seria młodego Estończyka dała Cuprum bezpieczną przewagę w końcówce, a kropkę na i w tym meczu postawił atakiem z prawej strony, najlepszy zawodnik spotkania, Łukasz Kaczmarek.
[event_poll=70658]
Cuprum Lubin - Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (25:20, 25:20, 25:22)
Cuprum: Kaczmarek, Pupart, Bohme, Taht, Hain, Łomacz, Rusek (libero) oraz Malinowski.
Resovia: Nowakowski, Lemański, Perrin, Ivović, Rossard, Drzyzga, Wojtaszek (libero) oraz Dryja, Schoeps, Winters, Tichacek.
MVP: Łukasz Kaczmarek (Cuprum Lubin)
ZOBACZ WIDEO Nowy stadion Widzewa doczekał się murawy (Źródło: TVP S.A.)
{"id":"","title":""}