Jak przystało na faworytów, olsztynianie pewnie wypunktowali swoich przeciwników z Podbeskidzia, dopisując do swojego dorobku kolejne cenne trzy punkty. Siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn zaprezentowali się lepiej od bielszczan w każdym z elementów i dzięki temu zwyciężyli 3:0.
Siłą podopiecznych Andrei Gardiniego była przede wszystkim gra w ataku. W tym elemencie zespół z Warmii zanotował aż 50 proc. skuteczności. Tylko jednym błędnym uderzeniem w meczu z BBTS Bielsko-Biała może pochwalić się środkowy Daniel Pliński, który w sumie zdobył dziewięć "oczek".
Najwięcej, bo aż szesnaście zapisał na swoim koncie przyjmujący Wojciech Włodarczyk, natomiast o cztery punkty mniej zdobył atakujący Jan Hadrava. Z kolei Aleksander Śliwka, wybrany przez komisarza MVP pojedynku w hali pod Dębowcem, dla swojego zespołu wywalczył jedenaście "oczek", wszystkie właśnie w ataku.
Dla bielszczan najlepiej w meczu punktował Paweł Gryc, który w połowie pierwszego seta zmienił Bartosza Janeczka. Ekipa z Podbeskidzia nie potrafiła jednak wytrzymać tempa przeciwników, a do tego miała problemy z przebiciem się przez blok. To właśnie w tym elemencie olsztynianie osiągnęli największą przewagę. W trzech setach zatrzymali rywali jedenaście razy.
Porównanie statystyk:
BBTS Bielsko-Biała | Element | Indykpol AZS Olsztyn |
---|---|---|
2 | Asy serwisowe | 4 |
11 | Błędy w zagrywce | 14 |
53 proc. (4 błędy) | Przyjęcie pozytywne | 56 proc. (2 błędy) |
40 proc. (34/84) | Skuteczność ataku | 50 proc. (39/78) |
7 | Błędy w ataku | 6 |
4 | Bloki | 11 |
ZOBACZ WIDEO Ronaldo zmarnował rzut karny, ale ustrzelił hat-trick! Real zbił Deportivo. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]