Podopieczni Marcelo Mendeza nie przestają kolekcjonować kolejnych tytułów. Ledwo tydzień po wygranej w Klubowych Mistrzostwach Świata, stanęli do walki o kolejne trofeum. W meczu o Superpuchar Brazylii rozgrywanym w ten weekend zmierzyli się z aktualnym wicemistrzem kraju, Brasil Kirin.
Pierwsza partia nie była dobra w wykonaniu podopiecznych argentyńskiego szkoleniowca. Evandro Guerra mylił się w ataku, a rozegranie Williama Arjony nie było perfekcyjne. Obraz gry uległ zmianie w kolejnej odsłonie, gdzie duży udział w dobrym wyniku miał Roberlandy Simon. Skuteczność swojej gry poprawił także atakujący mistrza Brazylii i szybko na tablicy wyników pojawił się remis w setach.
Dwie kolejne partie to wyrównana gra prawie przez cały set. Dopiero w końcówce Sada uciekała i rozstrzygnęła je na swoją korzyść. To już 24. tytuł wywalczony przez ten zespół od czasu, kiedy trenerem został Marcelo Mendez. A patrząc na grę jego ekipy, na pewno nie ostatni.
Sada Cruizero - Brasil Kirin/Campinas 3:1 (18:25, 25:18, 25:21, 25:20)
Sada Cruzeiro: Wiliam, Evandro, Leal, Rodriguinho, Simon, Isac, Serginho (libero) oraz Filipe
Brasil Kirin: Rodriguinho, Rivaldo, Ygor Ceara, Diogo, Mauricio Souza, Vini, Thiago Brendle (libero) oraz Jotinha, Temponi, Matheus
ZOBACZ WIDEO "1 na 1 - walka na style". Działo się na planie!