Po nieudanych dla Rosjanek igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro, gdzie odpadły w ćwierćfinale po porażce z Serbią 0:3, z kadrą pożegnał się Jurij Mariczew. Wszechrosyjska Federacja Siatkówki postanowiła, że jego miejsce zajmie doświadczony Władimir Kuzjutkin.
Dla 69 - letniego szkoleniowca będzie to kolejna przygoda z rosyjską kadrą. Pracował z nią w latach 2009 - 2011. Największym sukcesem trenera było doprowadzenie Rosjanek do złotego medalu Mistrzostw Świata w 2010. Posadę stracił rok później, kiedy Sborna zajęła dopiero szóste miejsce podczas mistrzostw Europy. Szkoleniowiec nie czekając na decyzję federacji sam zrezygnował ze stanowiska mimo, że miał w ręku kontrakt obowiązujący do 2012.
Kuzjutkin narzekał w 2011 w wywiadach udzielanych rosyjskim mediom, że jest zmęczony i źle się czuje w sytuacji, kiedy musi namawiać do gry w kadrze największe gwiazdy, podczas gdy to im powinno najbardziej zależeć na grze w reprezentacji. Wobec tego nie widział sensu w dalszej pracy z nimi.
W lutym 2014 przyjął propozycją federacji bułgarskiej i przez kilka miesięcy trenował kadrę Bułgarek. Współpraca zakończyła się jesienią tego samego roku, kiedy prowadzona przez niego drużyna zajęła 11. miejsce w mistrzostwach świata we Włoszech.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Real ich rozgromił, ale wiedzą, jak wygląda piękna piłka