Maciej Olenderek: Pod względem sportowym odstawaliśmy od drużyny z Gdańska

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Maciej Olenderek podsumował sytuację Onico AZS-u Politechniki Warszawskiej po 7. kolejce PlusLigi, w której jego drużyna przegrała 1:3 z Lotosem Trefl Gdańsk.

Młody libero skomentował fakt, że w ramach przeprosin za styl porażki w meczu szóstej kolejki z AZS-em Częstochową to zespół opłacił klubowi kibica wyjazd na spotkanie do Gdańska. - Mogło to wyglądać, jakbyśmy nie dali z siebie wszystkiego, co przecież musimy robić zawsze – to nasz obowiązek. Stąd taka mała osłoda dla naszych kibiców.

Siatkarz przyznaje, że starcie z Lotosem Trefl Gdańsk gracze Onico AZS-u Politechniki Warszawskiej rozpoczęli dość nerwowo. - Wiadomo, że po serii porażek nie gra się wspaniale i brakuje tego luzu. Dlatego rzeczywiście na początku meczu mogliśmy wydawać się trochę spięci, chociaż na pewno wyglądało to lepiej niż z AZS-em Częstochową. No, przynajmniej pod względem zaangażowania, bo sportowo jednak odstawaliśmy od drużyny z Gdańska.

Różnicę rzeczywiście było widać na boisku, choć przed meczem spodziewano się wyrównanego spotkania. - Taka jest siatkówka. Mogło się wydawać, że jesteśmy potencjałem równi Lotosowi Treflowi Gdańsk albo chociaż jesteśmy bardzo blisko, a oni na dziś pokazali, że jednak nie i że musimy jeszcze sporo trenować, żeby dopaść ich w następnej rundzie - komentuje Olenderek.

Kolejny mecz siatkarze ze stolicy rozegrają dopiero 19 listopada, kiedy to zmierzą się z Cuprum Lubin. Czeka ich więc dłuższa przerwa od gry. - Od siatkówki raczej nie odpoczniemy, bo treningów będzie bardzo dużo i podejrzewam, że na siłowni trzeba będzie się teraz trochę przyłożyć... Trochę szkoda, że ta przerwa jest aż taka, bo mecze są formą nagrody właśnie za ciężką pracę na treningach - wyjaśnia libero. Przyznaje jednak, że czas na spokojny trening jest teraz dla jego drużyny bezcenny. - Mam nadzieję, że zakończymy tę serię porażek i wrócimy na zwycięskie tory.

Podopieczni Jakuba Bednaruka zdają sobie sprawę z tego, że stać ich na lepszą grę. - Oczywiście, jesteśmy w stanie grać dużo lepiej, co pokazaliśmy w meczach z Espadonem Szczecin i Łuczniczką Bydgoszcz, ale z drugiej strony... gra się tak, jak przeciwnik pozwala. - podsumowuje Maciej Olenderek.

Agata Wasielewska z Gdańska

ZOBACZ WIDEO Spotkanie przyjaciół w NBA. Howard zmobilizował Gortata (Źródło: TVP S.A.)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)