Weekend cudów w lidze włoskiej nie ominął Polek!

Materiały prasowe / Serie A / Zuzanna Efimienko
Materiały prasowe / Serie A / Zuzanna Efimienko

Drużyna Zuzanny Efimienko już nie okupuje ostatniego miejsca w tabeli Serie A, a Katarzyna Skowrońska-Dolata i spółka musiały po raz pierwszy w tym sezonie uznać wyższość przeciwnika.

Piąty tydzień włoskiej ekstraklasy siatkarek już na samym starcie dostarczył dwóch potężnych "bomb", których eksplozja zaskoczyła chyba każdego kibica, nie mówiąc już o bukmacherach. Kto by pomyślał, że wlokące się w ogonie Serie A Metalleghe Sanitars Montichiari dosłownie zablokuje silniejszego rywala z Modeny i zgarnie pierwszy komplet punktów w sezonie? Cały zespół Leonardo Barbieriego zdobył aż 17 punkty w tym elemencie, a jedna z bohaterek starcia, Zuzanna Efimienko, skutecznie blokowała sześć razy. Ten wyczyn nieco przysłonił słabszy w jej wykonany atak (zaledwie 2/9).

Podopieczne Lorenzo Micellego ustąpiły serbskiemu duetowi Sanja Malagurski - Jelena Nikolić, a "Foppa" Bergamo z Katarzyną Skowrońską-Dolatą uległa Motylom z Busto Arsizio i tym samym zanotowała pierwsza porażkę w tym sezonie. Pierwszy zet zwiastował zupełnie inny przebieg tego meczu, ale wtedy rychło w czas obudziła się najważniejsza zawodniczka w ofensywie Unetu Yamamay, Valentina Diouf (22 pkt.), a dzień konia zaliczyła środkowa Federica Stufi, autorka 9 bloków. Agata Witkowska na 23 przyjęcia zagrywki myliła się dwukrotnie, ale poza tym trudno było mieć do niej zastrzeżenia (83 proc. przyjęcia pozytywnego/74 perfekcyjnego).

Druga z Polek biorących udział w sobotnim hicie dostała od swojej rozgrywającej aż 64 piłki do ataku i trudno się dziwić, że ciężko jej było zrekompensować braki całej drużyny w skuteczności. Skowrońska-Dolata zdobyła 21 punktów, ale aż sześć razy zatrzymywały ją przełożone nad siatką ręce przeciwniczek. Tej kolejki nie będzie dobrze wspominać inna polska atakująca, Berenika Tomsia; przeciwko Pomi Casalmaggiore zagrała dopiero od trzeciego seta (10/22 w ataku, 1 blok), a jej zespół przegrał w czterech setach.

Katarzyna Skorupa i jej koleżanki po dwóch słabszych setach i zdecydowanej wygranej (25:17) w trzeciej partii miały olbrzymią szansę na doprowadzanie do tie-breaka, jednak tym razem roszada polegająca na zrezygnowaniu z atakującej pomagającej w odbiorze zagrywki nie pomogła. Pełna emocji walka na przewagi zamieniła się w siatkarską wymianę ciosów, którą zakończyła niezmordowana (31 punktów!) Samanta Fabris. Jednak i z porażki można wyciągnąć coś pozytywnego. Trener Davide Mazzanti uznał to spotkanie za najlepszy występ swojej ekipy w tym sezonie, a polska rozgrywająca zebrała wiele pochwał za pewność i bezkompromisowość w działaniu.

ZOBACZ WIDEO Karolina Kowalkiewicz: w 2017 roku pas będzie mój

Wyniki 5. kolejki Serie A kobiet:

Pomi Casalmaggiore - Imoco Volley Conegliano 3:1 (25:20, 25:23, 17:25, 20:28)

Liu-Jo Nordmeccanica Volley Modena - Metalleghe Sanitars Montichiari 0:3 (23:25, 24:26, 21:25)

Igor Gorgonzola Novara - Il Bisonte Firenze 2:3 (21:25, 26:24, 25:14, 20:25, 10:15)

Savino Del Bene Scandicci - Saguella Team Monza 3:1 (25:17, 19:25, 25:15, 29:27)

Foppapedretti Bergamo - Unet Yamamay Busto Arsizio 1:3 (25:21, 19:25, 18:25, 20:25)

Sudtirol Bolzano - Club Italia Crai 3:0 (25:17, 25:14, 25:19)

Tabela:

DrużynaMeczeSetyPunkty
1. Pomi Casalmaggiore 5-0 15:6 13
2. Unet Yamamay Busto Arsizio 4-1 12:5 12
3. Savino Del Bene Scandicci 4-1 13:8 11
4. Foppapedretti Bergamo 3-1 10:6 9
5. Imoco Volley Conegliano 3-2 12:8 9
6. Igor Gorgonzola Novara 2-3 10:9 7
7. Liu-Jo Nordmeccanica Modena 2-2 7:6 6
8. Saguella Team Monza 2-3 7:10 6
9 Il Bisonte Firenze 2-3 9:13 5
10. Sudtirol Bolzano 1-4 6:12 4
11. Metalleghe Sanitars Montichiari 1-4 3:12 3
12. Club Italia Crai 0-5 4:15 2
Komentarze (0)