Piotr Gruszka: Sport nauczył mnie bardzo dużo pokory

GKS Katowice jest tegorocznym beniaminkiem PlusLigi. Po 8. kolejkach rywalizacji o krajowe mistrzostwo śląska ekipa potwierdziła, że nie jest drużyną "chłopców do bicia".

Monika Skrzyniarz-Gwizdała
Monika Skrzyniarz-Gwizdała
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski

W tegorocznym sezonie PlusLigi drużyna GKS Katowice pozytywnie zaskakuje, a potwierdzeniem tego jest mecz ostatniej kolejki przeciwko Asseco Resovii Rzeszów, niespodziewanie wygrany 3:2 przez przyjezdnych. Ślązacy podeszli do rywalizacji z wicemistrzami Polski bez kompleksów, idealnie wykorzystując mankamenty rywala.

- Widzę jak moi zawodnicy ciężko pracują na to aby mieć później uśmiech na twarzy. Tego uśmiechu i agresji mieliśmy bardzo dużo w meczu z Asseco Resovią. Jeżeli będziemy grać z zespołami, które są lepsze od nas o zwycięstwo, to zawsze jest szansa wywalczyć jakieś punkty. Kluczem jest podejście, nie można przyjeżdżać po seta czy dwa, tylko właśnie po zwycięstwo. Wtedy ta szala korzyści wynikającej z dobrej gry będzie po naszej stronie - mówił po spotkaniu w Rzeszowie Piotr Gruszka, trener GieKSy.

Wygrana beniaminka w rzeszowskiej hali Podpromie jak dotąd jest największą sensacją ligi. Pomimo sprawienia niespodzianki, trener zespołu nie wpada w duży optymizm. Zdaniem Gruszki triumf podbuduje ekipę głównie pod kątem mentalnym.

ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: Kandydatami na trenera są dwaj Włochów, Serb i Argentyńczyk

- Mecz z Asseco Resovią nie zmieni za wiele w tym nad czym pracujemy, co wydarzyło się wcześniej. Prawda jest taka, że ja jestem od tego aby ten zespół prowadzić i będę starał się robić to jak najlepiej. Sport nauczył mnie bardzo dużo pokory i to zwycięstwo nie zrobi z nas nagle postrachu PlusLigi. Na pewno nas upewni, że praca na treningach nie idzie na marne. Da nam wiarę, że można grać dobrze, nawet z takimi zespołami - mówi były reprezentant Polski.

Teraz po efektownym zwycięstwie ze względu na rangę rywala, podopiecznym Piotra Gruszki przyjdzie zmierzyć się z drugim beniaminkiem tegorocznych rozgrywek - Espadonem Szczecin.

- Spotkanie z Espadonem będzie równie ważne jak z Asseco Resovią, w sumie jak każde inne dla nas bowiem jesteśmy beniaminkiem. Będziemy się bić o kolejne punkty i zwycięstwa. Wierze, że jeszcze wiele radości w tym sezonie będzie na naszych twarzach - zakończył Gruszka.

Starcie beniaminków odbędzie się w sobotę 19 listopada o godzinie 17.

Pozycja w tabeli PlusLigi:

Miejsce Drużyna Punkty Mecze Z-P Sety
9. GKS Katowice 11 8 4:4 13:15

Czy GKS Katowice stać na zakończenie sezonu w najlepszej ósemce ligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×