Oświadczenie Zarządu Espadon Szczecin:
Zarząd siatkarskiego klubu sportowego Espadon Szczecin pragnie poinformować, że wbrew pojawiającym się informacjom medialnym nie zamierza dokonywać żadnych zmian na stanowiskach trenerów i składu drużyny. U podstawy takiej decyzji nie leżą jak podają niektórzy względy finansowe, a jedynie zasady jakimi od początku tworzenia projektu "Espadon" kierowali się i kierują jego pomysłodawcy.
Pokazaliśmy już niejednokrotnie, że dla nas siatkówka i zaufanie mają nadrzędne znaczenie. Tym kierowaliśmy się w trakcie walki o awans do PlusLigi, w czasie nieprzyjemnych "regulaminowych" zawiłości w trakcie i po meczu ze Skrą Bełchatów.
Zaufaliśmy konkretnym osobom, konkretnym siatkarzom i nadal jesteśmy przekonani, że posiadają umiejętności pozwalające na wygrywanie spotkań w tegorocznym sezonie. Nie szukaliśmy i nie szukamy rozwiązań łatwych, ani nie podejmujemy żadnych decyzji pod wpływem chwili, ze względu na spotykające nas problemy.
Trener Milan Simojlović przejął drużynę w roku ubiegłym w bardzo trudnych warunkach i mimo ogromu problemów wewnątrz ekipy potrafił przygotować ją do najważniejszych spotkań sezonu, wygrać decydujące mecze 3:2 i zapewnić miejsce wypełniające wymogi starań o przyjęcie do plusligowej rodziny. Dlatego dziś zrobimy wszystko, by pomóc szkoleniowcowi w tym trudnym dla niego i dla nas momencie kariery.
ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: To jest fantastyczna grupa
Zaufaliśmy też konkretnym siatkarzom, którzy posiadają, czego jesteśmy pewni, umiejętności godne gry na najwyższym poziomie rozgrywek siatkarskich w Polsce. To zaufanie z naszej strony wciąż jest z nimi. Razem wspólnie budujemy nową siatkarską wartość w Szczecinie, razem przeżywamy w tej chwili co oczywiste trudne chwile. Ale wspólnie jesteśmy w stanie z nimi sobie poradzić.
Ruchy kadrowe początku sezonu, rozwiązanie kontraktu z rozgrywającym Bratojewem oraz koniec współpracy z dyrektorem sportowym Marcinem Nowakiem były efektem całkowitej utraty zaufania do obu zasłużonych dla siatkówki postaci nie pojedynczych osób, a całego sztabu szkoleniowego, zawodników i zarządu klubu. W takiej sytuacji zmuszeni byliśmy do wykonania stanowczych kroków.Na tę chwilę jednak ani trenerzy pierwszego zespołu, ani żaden z siatkarzy drużyny naszego zaufania nie stracili. Podjęliśmy się wspólnie bardzo poważnego zdania i nadal wspólnie zamierzamy je realizować.
zarząd Klubu Sportowego Espadon Szczecin