Złoty powiew młodości: Jakub Ziobrowski - ambicja na parkiecie

W cyklu "Złoty powiew młodości" portal WP SportoweFakty przedstawia sylwetki mistrzów Europy juniorów z 2016 roku. W czwartym odcinku pora na Jakuba Ziobrowskiego, atakującego Cerrad Czarnych Radom.

Anna Bagińska
Anna Bagińska
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski

Dla młodego człowieka, który pochodzi z Rzeszowa i chce uprawiać sport, siatkówka wydaje się jedną z najbardziej oczywistych opcji. Ale to wcale nie rodzinne miasto zdeterminowało wybór młodego atakującego. - Rodzice mieli za sobą przygodę z siatkówką. Również mój brat trenował, ale on skończył na poziomie gimnazjum. Dlatego zacząłem przygodę z tą dyscypliną - tłumaczy.

Nie była to jednak jedyna dyscyplina, której próbował Jakub Ziobrowski. - Jak byłem mały, to bardzo lubiłem sport. Lubiłem biegać, grać w piłkę nożną, ciągnęło mnie też do sportów walki, ale mama niestety stwierdziła, że na pewno nie będę ich uprawiał, ponieważ są za bardzo kontuzjogenne. Nie chciała, żebym poszedł w tym kierunku - tłumaczy.

Wsparcie bliskich osób było dla młodego zawodnika bardzo ważne, gdyż miał wątpliwości, czy aby na pewno wybrał najlepszą dla siebie dyscyplinę. - Rodzice mnie wspierali i to było bardzo ważne, ponieważ nie będę ukrywał, że naprawdę było wiele momentów zwątpienia. Często już chciałem zmieniać dyscyplinę, na przykład jak byłem w gimnazjum, ale na szczęście tego nie zrobiłem - przyznaje.

Nastolatków odbijających piłkę w całej Polsce są tysiące, jednak nie każdy z nich dostaje możliwość nauki i trenowania w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Spale. No chyba, że wyróżni się swoimi umiejętnościami i dostanie zaproszenie. Siatkarz został zauważony podczas turnieju nadziei olimpijskich. - Na początku wahałem się, czy pójść do Spały. Jestem z Rzeszowa i tam również miałem bardzo dobre warunki do trenowania i rozwijania się. To była moja życiowa decyzja i mimo, że miałem wątpliwości, to nie żałuję. I pod względem sportowym, ponieważ bardzo rozwinąłem swoje umiejętności i pod względem sukcesów, ponieważ zdobyliśmy wszystko, co się dało - mówi.

ZOBACZ WIDEO Ireneusz Mazur: Nigdy nie ma dobrego czasu na zmianę trenera

Szkoła w Spale to idealny ośrodek do rozwoju siatkarskich talentów, ale jak podkreśla zawodnik, również dosyć specyficzne miejsce. - W sumie jeżeli człowiek tam jedzie, stawia na siatkówkę, to trzeba odrzucić wiele rzeczy, na przykład życie towarzyskie, którego nie było tam za wiele. Spała to nieduże miasto i nie ma tam za dużo rzeczy do robienia w piątek wieczorem. Myślę jednak, że to dobrze, ponieważ to pozwala wyłącznie skupić się na nauce i sporcie - tłumaczy.

Jako uczeń spalskiej szkoły przez dwa lata miał okazję konfrontować swoje umiejętności ze starszymi zawodnikami na pierwszoligowych parkietach. W jego pierwszym sezonie zespół SMS PZPS Spała zajął w rozgrywkach czwarte miejsce po rundzie zasadniczej, a rok później walczył w finale ligi z GKS-em Katowice, który obecne gra w PlusLidze. Jak wyrównana była to rywalizacja najlepiej świadczy fakt, że rozstrzygnął ją dopiero piąty mecz.

Nabyte na ligowych parkietach doświadczenie przełożyło się na wyniki reprezentacji. Mistrzostwo Europy kadetów i juniorów oraz mistrzostwo świata w kategorii kadetów to najważniejsze dokonania drużyny prowadzonej przez trenera Sebastiana Pawlika. Jedną z głównych ról odgrywał w niej Jakub Ziobrowski, który został wybrany najlepszym atakującym czempionatu Starego Kontynentu.

Po tak dobrych występach po przedstawicieli utalentowanego rocznika ustawili się działacze klubowi, chętni podpisywać z nimi kontrakty. Jakub Ziobrowski, razem ze swoim kolegą z reprezentacji, Tomaszem Fornalem, trafił do Cerrad Czarnych Radom. - To jest ogromny krok do przodu. Na pewno spełnia się jedno z moich marzeń, ale także moich kolegów, żeby wystąpić na parkietach PlusLigi. Cieszymy się, że udało nam się tak szybko tego dokonać, bo zaraz po zdaniu matury. Będziemy chcieli w pierwszym roku jak najlepiej się zaprezentować - zapowiadał przed startem ligi młody atakujący.

Czy Jakub Ziobrowski wywalczy sobie miejsce w wyjściowej szóstce Cerrad Czarnych Radom?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×