Obydwa zespoły nie są w swojej najwyższej formie, dlatego przed pojedynkiem trudno było wskazać faworyta. Starcia bielsko-muszyńskie zawsze dostarczały ogromnych emocji, więc kibice liczyli na świetne i bardzo ciekawe widowisko w niedzielne popołudnie.
Premierowa odsłona mogła podobać się jedynie publiczności sympatyzującej z BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała. Podopieczne Mariusza Wiktorowicza od początku przejęły kontrolę nad przebiegiem spotkania, pewnie prezentując się we wszystkich elementach. Ogromną rolę odegrała dobra zagrywka bielszczanek, która siała spustoszenie w szeregach Polskiego Cukru Muszynianki Enea Muszyna.
Pomyłki Mineralnych nakręcały tylko grę gospodyń. W niektórych momentach zespół prowadzony przez Bogdana Serwińskiego nie był w stanie wyprowadzić dobrej akcji na siatce. Muszynianki zakończyły pierwszą odsłonę z zaledwie 18 proc. skuteczności w ataku i tylko pięcioma punktowymi atakami. Wobec takiej postawy rywalek, zespół z Podbeskidzia bezlitośnie skarcił rywalki, wygrywając do 25:13.
W kolejnej partii Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna poprawił nieco swoją dyspozycję, dzięki czemu gra zrobiła się nieco bardziej wyrównana. Taki stan utrzymywał się jednak wyłącznie do połowy drugiego seta. Po raz kolejny zmorą ekipy z Muszyny była słaba skuteczność w ataku. Trener Serwiński zdecydował się na zmiany w składzie, ale nie przyniosły one oczekiwanego efektu. Bielszczanki grały niezwykle pewne siebie, a Magdalena Gryka rozgrywała piłki na pojedynczy blok. Siatkarki BKS-u Profi Credit Bielsko-Biała bawiły się grą, co poskutkowało zwycięstwem do 19.
ZOBACZ WIDEO Ireneusz Mazur: Nigdy nie ma dobrego czasu na zmianę trenera
Dziesięciominutowa przerwa pomiędzy drugim a trzecim setem nie odmieniła obrazu gry. Po powrocie na boisko znów dominowały podopieczne Mariusza Wiktorowicza, które tylko na początku pozwoliły rywalkom na więcej. W kolejnych akcjach pokazały to, czego zabrakło w czterech ostatnich przegranych przez nie pojedynkach. Skuteczność w ataku, a także dobra dyspozycja skrzydłowych - Emilii Muchy oraz Natalii Skrzypkowskiej pozwoliła na odskoczenie od rywalek i prowadzenie spokojnej gry aż do końca meczu. Ostatecznie gospodynie przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść, kończąc mecz w trzech partiach (25:15).
Zespół z Bielska-Białej po czterech porażkach z rzędu, po raz drugi w tym sezonie mógł cieszyć się ze zwycięstwa. Za tydzień BKS Profi Credit zmierzy się z Chemikiem Police.
BKS Profi Credit Bielsko-Biała - Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna 3:0 (25:13, 25:19, 25:15)
BKS Profi Credit: Mikyskova, Skrzypkowska, Trojan, Moskwa, Mucha, Gryka, Wojtowicz (libero) oraz Wilczek, Staniucha-Szczurek.
Polski Cukier Muszynianka Enea: Rabka, Wawrzyniak, Cvetanović, Sosnowska, Wójcik, Sredić, Medyńska (libero) oraz Łyszkiewicz, Wilk, Savić, Cikiriz, Szabo.
MVP: Sonia Mikyskova (BKS)
[event_poll=71483]