PTPS Piła - ŁKS Commercecon: trener Pasiński wciąż na fali

WP SportoweFakty / Justyna Serafin
WP SportoweFakty / Justyna Serafin

Nowy szkoleniowiec pilskiej drużyny poprowadził swój nowy zespół do kolejnej wygranej, tym razem przeciwko wymagającemu ŁKS-owi Commercecon Łódź.

Pilanki od początku starcia z beniaminkiem Orlen Ligi zamierzały udowodnić, że dwa wcześniejsze zwycięstwa nie były przypadkiem. Szybko wypracowały kilkupunktowy dystans (16:13), ale konsekwencja łodzianek sprawiła, że na tablicy wyników pojawił się remis po 18, a następnie wynik 22:18 dla przyjezdnych. To wyraźnie pomogło siatkarkom Michala Maska w pierwszej partii, które dzięki skuteczności Izabeli Kowalińskiej i Agacie Oleksy lepiej zaczęły spotkanie (22:25). Dodajmy dla porządku, że tym samym pierwszego seta w łódzkich barwach rozegrała wieloletnia libero z Dąbrowy Górniczej Krystyna Strasz.

Walka nie ustawała, zespoły mierzące się ze sobą w pilskiej hali co chwila wydzierały sobie prowadzenie w drugim secie. Przez chwilę wydawało się, że ŁKS Commercecon po raz kolejny przeważy szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale w najważniejszym momencie partii obudziły się Alexis Austin i Anita Kwiatkowska, najskuteczniejsze siatkarki gospodyń. Pilanki robiły swoje, zaś błędy Katarzyny Brydy i Katariny Osadchuk sprawiły, że drużyny schodziły do szatni na dziesięć minut przerwy przy wyniku remisowym.

Obraz gry nie uległ zmianie, wynik trzeciej części spotkania rozstrzygnął się w niemal dokładnie takich samych okolicznościach jak w secie numer dwa. Alicia Ogoms i Katarina Osadchuk prowadziły między sobą walkę o miano najlepszej środkowej na boisku i dopiero przy stanie 22:22 ich rywalizację rozstrzygnęła Beta Dumancić. Chorwatka wykazała się blokiem i celnym uderzeniem ze środka, dzięki czemu jej zespół miał zagwarantowany punkt do ligowej tabeli (25:23). Sytuacja przyjezdnych była trudna, lecz nie beznadziejna.

Jednak od przerwy technicznej, którą wziął trener Masek przy stanie 9:6 dla PTPS-u, dominacja gospodyń na parkiecie rosła coraz bardziej. Drużyna gości traciła nawet sześć punktów do rywala, ale stać ją było na jeszcze jeden zryw dający wyrównanie (22:22). Koniec końców sprawy w swoje ręce wzięła Agata Babicz wraz z Austin i tym samym Jacek Pasiński mógł cieszyć się z kolejnego zwycięstwa swojej nowej drużyny.

PTPS Piła - ŁKS Commercecon Łódź 3:1 (22:25, 25:23, 25:23, 25:22)

PTPS: Szubert, Dumancić, Babicz, Austin, Kwiatkowska, Ogoms, Markiewicz (libero) oraz Piśla, Kucharska, Stencel

ŁKS Commercecon: Muhlsteinova, Osadchuk, Bryda, Kowalińska, Oleksy, Kwiatkowska, Strasz (libero) oraz Tomczyk, Wołoszyn

MVP: Alicia Ogoms (PTPS)
[event_poll=71490]

ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: Kandydatami na trenera są dwaj Włosi, Serb i Argentyńczyk

Komentarze (0)