Koszmarna kontuzja kapitana reprezentacji Polski Michała Kubiaka

Materiały prasowe / Facebook / Klub Miłośników Dzików / Michał Kubiak
Materiały prasowe / Facebook / Klub Miłośników Dzików / Michał Kubiak

Drugi mecz z outsiderem ligi japońskiej - Tokio FC okazał się pechowy dla Michała Kubiaka. Choć jego zespół Panasonic Panthers wygrał bez większych problemów 3:0, on doznał koszmarnie wyglądającej kontuzji.

Przypomnijmy, że problemy zdrowotne Kubiak miał już 2. rundzie ligi japońskiej, ale wtedy skończyło się na strachu. W 8. kolejce sytuacja okazała się znacznie poważniejsza.

Przyjmujący Panasonic Panthers w trzecim secie starcia z FC Tokio przy stanie 21:13, chcąc zaatakować na lewym skrzydle, niefortunnie wybił się z lewej nogi, przez co doznał koszmarnie wyglądającego urazu. Nie zdołał samodzielnie opuścić boiska, pomogli mu w tym jego koledzy z drużyny. W jego miejsce na placu boju zameldował się Yamazoe.

Nie są znane jeszcze szczegóły urazu oraz nie wiadomo, jak długa przerwa czeka Kubiaka po poważnie wyglądającej kontuzji. Odpowiedź powinny dać planowane badania rezonansem.

ZOBACZ WIDEO Justyna Kowalczyk: Wystartowałam dobrze, później zaczęło boleć (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: